Zwycięzców poznaliśmy na kilka godzin przed szlagierowym starciem Legii Warszawa z Lechem Poznań w finale Pucharu Polski, a w stawce ośmiu finalistów w czterech grupach były Opolanki. Okazały się one prawdziwą rewelacją turnieju. W grupie eliminacyjnej zanotowały dwa zwycięstwa i remis i z 2. miejsca zaczęły walkę w fazie pucharowej.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym trafiły na obrońcę tytułu sprzed roku drużynę z województwa lubelskiego, którą po pasjonującym spotkaniu pokonały 1-0. Podobnie było w półfinale, w którym nasza drużyna zmierzyła się z województwem łódzkim i w ostatniej akcji mecz zdobyła gola na wagę zwycięstwa 1-0 i udziału w finale.
W nim Opolanki znów 1-0 pokonały reprezentanta Mazowsza i stanęły na najwyższym podium w kategorii dziewcząt U12. Poza medalami i pucharem Emilia Zawadzka odebrała tytuł najlepszej bramkarki finałów w Warszawie.
- Jesteśmy zachwyceni i przeszczęśliwi - powiedział trener Mirosław Tulik. - W meczu finałowym emocje sięgnęły zenitu, a do nas wciąż nie dociera co się właśnie wydarzyło. Dziś zagraliśmy na Stadionie Narodowym, a co więcej sięgnęliśmy po najwyższe trofeum. Dziewczynki były zdeterminowane i zagrały na sto procent swoich możliwości. Mam nadzieję, że za rok znów uda nam się wziąć udział w rozgrywkach i kto wie, może powtórzymy ten wynik.
W finałach grały jeszcze trzy nasze drużyny. W kategorii chłopców U12 Rodło Opole dotarło do ćwierćfinału, w którym uległo ekipie ze świętokrzyskiego 2-3. W meczu o 7. miejsce nasi chłopcy pokonali drużynę z województwa podlaskiego 5-2, a Paweł Kruszelnicki wywalczył koronę króla strzelców (8 bramek).
W kategorii do lat 10 dziewczynki z Biała Nyska/Sidzina i chłopcy z Piąteczki Krapkowice zajęły ostatnie 16. lokaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?