Może i Ukraina wygra. Gramy o honor, bo za wiele nie pokazaliśmy na tych mistrzostwach - mówi Daniil Kononenko z Ukrainy, który robi na Uniwersytecie Opolskim doktorat i razem ze swoimi znajomymi, polskimi i ukraińskimi, organizuje w akademiku wspólne oglądanie meczu. - Teoretycznie są nawet szanse na wyjście z grupy: jakby Niemcy bardzo wysoko wygrały z Irlandią, a Ukraina bardzo wysoko z Polską. Wtedy może byśmy wskoczyli na trzecie miejsce. Tak mówi serce, ale rozum podpowiada, że to niemożliwe. Jedno jest pewne: Polacy w tym meczu nie będą mieli łatwo. Przypuszczam, że nasza reprezentacja skupi się na tym by powstrzymać Lewandowskiego.
Andriy Grynyshyn wierzy w swoją drużynę i liczy na widowisko: - Jesteśmy patriotami i będziemy kibicować naszej Ukrainie. Myślę, że będzie 1-0 dla nas - ocenia.
Podobnego zdania są Daria Kovalchuk i Anastasiia Pediasz.
- Mamy sesję i trudno nam znaleźć czas na oglądanie meczy, na szczęście mój tato na bieżąco mi wszystko relacjonuje. Ale tego spotkania nie odpuścimy - zapewnia Anastasiia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?