Saltex 4 liga: Po-Ra-Wie Większyce - Polonia Głubczyce 2-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Krzysztof Łebkowski wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Sławomir Kierdal.
Krzysztof Łebkowski wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Sławomir Kierdal. Sławomir Jakubowski
W maju tego roku w spotkaniu obu drużyn padł remis 2-2, a jedną z bramek zdobył bramkarz miejscowych Bil. Sytuacja się powtórzyła w sobotę, ale tym razem na listę strzelców wpisał się Kopiczko.

W 2. min meczu na stadionie w Koźlu golkiper Po-Ra-Wie w świetnym stylu obronił w setkowej sytuacji Bawoła, po czym dość długo podnosił się z murawy. Kiedy już wstał rozpoczął grę dalekim wykopem. Piłka odbiła się dwukrotnie od murawy, porwał ją jeszcze wiatr i przelobowała zaskoczonego i bezradnego Woźniaka.

- To nieprawdopodobne, ale w drugim meczu z rzędu bramkę strzelił nam bramkarz, tyle że wcześniej zrobił to inny i z rzutu karnego - powiedział marek Hanzel, trener Polonii. - My pretensje możemy mieć głównie do siebie, bo choć przed przerwą wiatr nam nie pomagał, to Achtelik, Bawoł i Krywko mieli wymarzone okazje, aby zdobyć gola i już przesądzić o naszej wygranej.

Żadnemu nie udało się jednak pokonać Kopiczki i sztuki tej dokonał tylko Złoczowski, który wykorzystał w 27. min rzut karny podyktowany za zagranie ręką Mętela. Zresztą pierwszy strzał odbił bramkarz i skapitulował dopiero po dobitce. Na boisku dominowała walka, a lepsze wrażenie sprawiali już zresztą do końca goście. Tyle że w 52. min Krywko we własnym polu karnym faulował Łebkowskiego. Z 11 metra nie pomylił się Kierdal.

- Po raz drugi w meczu objęliśmy prowadzenie i tylko dlatego można by mówić o niedosycie - ocenił Mariusz Janik, trener Po-Ra-Wia. - Co więcej w 65. min powinniśmy podwyższyć na 3-1, co załatwiło by sprawę ostatecznie., niestety w sytuacji sam na sam nie trafił Jędrzejczyk. Ale to rywal prezentował się lepiej, miał więcej dobrych okazji i w sumie remis należy uznać za dobry dla nas.

Po stracie gola Polonia atakowała, ale Krywko w jednej z sytuacji się pogubił, a następnie nie trafił do pustej bramki z 7 metrów. Potem po akcji Rudzińskiego zrobił to Bawoł, a wygraną Polonii mógł dać sam Rudziński, który główkował po rzucie rożnym, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

Po-Ra-Wie Większyce - Polonia Głubczyce 2-2 (1-1)
1-0 Kopiczko - 3., 1-1 Złoczowski - 27. (karny), 2-1 Kierdal - 52. (karny), 2-2 Bawoł - 71.
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Matyja, Mętel, Atroszko, Gricner (85.Piechula) - Kozołup (88. Siodlaczek), Łebkowski, Kierdal, Gorzkowski (46. Ściański), Makowski - Jędrzejczyk. Trenerzy Kamil Stachura i Mariusz Janik.
Polonia: Woźniak - Sobociński, Lenartowicz, Wiciak, Jamuła - Złoczowski (85. Hanuszewski), Czarnecki, Kobylnik, Krywko (68. Rudziński) - Achtelik (60. Zalewski), Bawoł. Trener Marek Hanzel.
Sędziował Krzysztof Stępień (Opole).
Żółte kartki: Mętel, Kozołup - Czarnecki.
Widzów 130.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska