Spotkanie zaczęło się od stanu 3-0 dla gospodyń, ale po chwili był remis 4-4. Gra trwała bramka za bramkę, ale tak jak na początku meczu ekipie TOR-u przytrafił się przestój i w 23. min było 12-8.
- Potem zmniejszyliśmy stratę do dwóch goli - mówił trener Motyka. - Nie potrafiliśmy jednak ostatecznie złamać rywalek. Graliśmy zbyt nierówno. Były fragmenty bardzo dobrej gry, ale też przytrafiały nam się błędy, które nie powinny.
Kolejny świetny mecz w zespole TOR-u rozegrała 17-letnia Julia Witola, która w drugiej rundzie rozgrywek wyrosła na liderkę ekipy z Dobrzenia Wielkiego. Zdobyła aż 15 goli, a jej dorobek mógł być nawet większy, bo kilka rzutów miała niecelnych.
Start Michałkowice - TOR Dobrzeń Wielki 34-29 (15-13)
TOR: Pozniak, Wrzodek - Micota, Kapuścik 3, Dajewska, Wilk, Nalewaja, Czyż 3, Polarczyk 7, Witola 15, Marciniszyn 1, Kaliciak, Zajączkowska. Trener Andrzej Motyka.
TOR w grupie południowej 2 ligi zakończył rozgrywki na 7. miejscu w gronie dziewięciu drużyn. W 16 meczach zdobył 10 punktów. Nasz drugi zespół - Otmęt Krapkowice już wcześniej zakończył sezon, bo w ostatniej kolejce pauzował. Uzbierał 21 punktów, co dało mu 3. miejsce. Rozgrywki z dorobkiem 29 punktów wygrał MTS Żory i awansował do 1 ligi. Drugie miejsce zajęła Zgoda Ruda Śląska (26 pkt).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?