Drużyna Otmętu została w lecie beneficjentem reformy systemu rozgrywek. Choć poprzedni sezon zakończyła na 3. miejscu w grupie południowej 2 ligi, otrzymała propozycję podjęcia rękawicy na wyższym szczeblu. Działacze postanowili, że należy stawić czoła temu wyzwaniu.
- Podstawowym założeniem jest utrzymanie - podkreśla prezes zespołu Bartosz Banachowski. - Z czasem zobaczymy, czy pod względem finansowym i organizacyjnym stać nas na coś więcej.
W szeregach krapkowiczanek nie doszło do rewolucji kadrowej. Do zespołu dołączyła bramkarka Magdalena Wrzodek, występująca ostatnio w drugoligowym TOR-ze Dobrzeń Wielki. Na wznowienie treningów zdecydowały się też Magdalena Danowska oraz Justyna Pałac.
Trener Andrzej Matyszok nie będzie mógł natomiast w nadchodzących rozgrywkach liczyć na Agnieszkę Kochanowską-Wistubę oraz Kingę Łapszyńską.
Pierwszoligowa stawka w grupie B liczy w sezonie 2017/18 dziesięć drużyn. Obok naszego Otmętu, współtworzą ją: Beskid Nowy Sącz, Sośnica Gliwice, MTS Żory, SPR Olkusz, AZS Lublin, AZS Warszawa, Varsovia Warszawa, Wesoła Warszawa oraz SPR Jarosław.
Ekipa z Krapkowic do startu w 1 lidze przygotowywała się półtorej miesiąca, przede wszystkim na własnych obiektach. Odbyła też kilka sparingów, między innymi z ligowymi rywalami: Sośnicą i MTS-em, a także z luksemburskim zespołem CHEV Dietrich.
Nasze zawodniczki rozpoczną sezon od spotkania w Lublinie, które odbędzie się w niedzielę o godzinie 14.30. Przed własną publicznością po raz pierwszy zaprezentują się natomiast za dwa tygodnie, w sobotę 7 października, w rywalizacji z Beskidem Nowy Sącz.
- Okres przygotowawczy przepracowaliśmy zgodnie z planem - zapewniał Banachowski. - Nie narzekamy również na naszą sytuację kadrową i już z utęsknieniem wyczekujemy inauguracyjnego występu na wyższym poziomie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?