Gwardia Opole dała baraż ASPR-owi Zawadzkie

Protokół

Protokół

Gwardia Opole - Żagiew dzierżoniów 23-24 (13-12)
Gwardia: Donosewicz, Galoch - Baran 2, Knop 4, Śmieszek 3, Zajączkowski 1, Matyszok 3, Gradowski 1, Ogorzelec 3, Bujak 2, Piech 2, Drej 1, Misiewicz 1. Trener Marek Jagielski.

Powen Zabrze - ASPR Zawadzkie 27-16 (12-10)
ASPR: Janik, Wasilewicz - Droździk 2, Całujek 1, Handel 1, Pietrucha, Kaczka, Kryński, Skowroński 3, Morzyk, Giebel 2, Bykowski, Swat 5, Kapusta 2. Trener Giennadij Kamielin.

Wyniki te oznaczają, że na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek w I lidze piłkarzy ręcznych Gwardia ma cztery punkty straty do drugiej w tabeli ekipy z Zawadzkiego.

Ta druga 20 i 23 maja zagra w pierwszej rundzie baraży o ekstraklasę ze Śląskiem Wrocław.

Zwycięzca dwumeczu zmierzy się jeszcze z 10. zespołem najwyższej klasy.

W Opolu Gwardia zawiodła na całej linii i przegrała ze zdegradowaną mimo zwycięstwa Żagwią.

Goście po raz pierwszy prowadzili dopiero w 47. min (19-18), ale gwardziści wcześniej nie potrafili uzyskać większej niż jednobramkowej przewagi. Opolanie mieli jeszcze ostatnią akcję meczu, ale w bramkarza trafił Krzysztof Bujak.

Tylko do przerwy walczyli z kolei szczypiorniści z Zawadzkiego. Co prawda w pewnym momencie prowadzili nawet 8-6, ale po 30. min Powen Zabrze wygrywał 12-10. W II części ASPR zawiodła na całej linii, rzuciła tylko sześć bramek i przegrała 16-27.

- Zabrakło nam rzutu z drugiej linii, ani ja, ani Patryk Całujek, ani Artur Pietrucha zupełnie nie potrafiliśmy się przełamać - mówił rozgrywający Grzegorz Giebel. - Do tego źle prowadziliśmy grę w ataku, coś pękło w naszej obronie.