Szczypiornistki Otmętu nie miały żadnych problemów z odniesieniem drugiego swojego zwycięstwa w sezonie.
W pierwszej połowie podopieczne trenera Tomasza Zajączkowskiego wyśmienicie grały w obronie o czym świadczą zaledwie cztery stracone gole.
Po przerwie krapkowiczanki również dominowały na parkiecie. Ich przewaga była na tyle duża, że do gry mogły wejść wszystkie zawodniczki, łącznie z tymi najmłodszymi. To ważne w kontekście następnych spotkań. Treningi są bardzo ważne, ale nic nie jest w stanie zastąpić doświadczenia zdobywanego w warunkach meczowych.
Otmęt prowadził od samego początku spotkania i sukcesywnie, w miarę trwania meczu, powiększał swoją przewagę. Gospodynie poniesioną porażkę mogły tłumaczyć rzutami karnymi i po części jest to prawda. Agnieszka Blozik wykorzystała bowiem wszystkich swoich siedem prób z linii siedmiu metrów.
Po drugiej stronie boiska zaporą nie do przejścia dla katowickich zawodniczek była natomiast nasza bramkarka Monika Caputa. Obroniła bowiem aż pięć rzutów karnych. Nie tylko jednak one decydowały. Otmęt był zwyczajnie dużo lepszy także w grze i zasłużenie zwyciężył.
Po pięciu kolejkach 2 ligi Otmęt ma pięć punktów i wśród ośmiu drużyn zajmuje 5. miejsce.
Imperium Katowice - Otmęt Krapkowice 16-25 (4-10)
Otmęt: Caputa, Mazurkiewicz - Ptasznik 2, Gołąbek 2, Orlik 2, Bielecka 1, Górka 5, Blozik 8, Kochanowska 3, Kuźmik, Szwajkiewicz, Tiuchtej, Obukowicz 1, Danowska, Jaworska 1. Trener Tomasz Zajączkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?