Zaksa przegrała finał Pucharu Polski ze Skrą 2:3

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Zaksa Kędzierzyn-Koźle w finale Pucharu Polski przegrała 2:3 ze Skrą Bełchatów.
Zaksa Kędzierzyn-Koźle w finale Pucharu Polski przegrała 2:3 ze Skrą Bełchatów. Sylwia Dąbrowa
Kędzierzynianie w czwartym secie nie wykorzystali trzech piłek meczowych, a w tie breaku roztrwonili pięć punktów przewagi i zmarnowali dwie piłki meczowe. Przegrali 2:3 (12, -23, 22, -26, -17).

Zaksa od początku meczu finałowego o Puchar Polski zdeterminowała poczynania na parkiecie swoją zagrywką, którą ułatwiła sobie grę blokiem (cztery udane), a w kontrze nasi gracze bezlitośnie punktowali rywala. Pierwsza partia jawiła się jako starcie mistrza z uczniem, a nie teoretycznie równorzędnych rywali z krajowej czołówki i spotkanie nazywane „siatkarskim klasykiem”.

Zaczęło się od trzech błędów graczy Skry przy zagrywce Wiśniewskiego, z przechodzącej piłki zaatakował Tille, a dwa asy posłał Konarski. Na tablicy wyników widniało 8:1, co było prawdziwą deklasacją. Kędzierzynianie nie zamierzali jednak zwalniać i nie pozwalali rywalowi na złapanie oddechu. As Wiśniewskiego i trzy kolejne bloki sprawiły, że było 18:8. Po kolejnej kontrze Deroo Zaksa miała piłkę setową, a na ostatni punkt zamieniła ją za sprawą bloku.

Po takim ciosie nie jeden rywal już by się nie podniósł, zwłaszcza że „czapa” na Conte dała naszym prowadzenie w drugiej partii 2:0. Ale Skra to klasowy zespół. Conte wykorzystał dwa niedokładne przyjęcia kędzierzynian, którzy tracili dwa punkty, a gdyby nie przytomność Wiśniewskiego byłyby trzy. Na pierwszej przerwie technicznej bełchatowianie wygrywali 8:6. Po dwóch błędach Deroo strata wzrosła do trzech „oczek”.

Za chwilę był remis, a następnie Skra postawiła trzy bloki na 17:13. W ten sam sposób odpowiedzieli Opolanie, a po kontrze z drugiej linii Deroo było po 20. Zaksa nie poszła za ciosem, bo zagrywką wstrzelił się Uriarte. Po pudle Deroo było 21:24, ale kontra Konarskiego i as Buszka przedłużyły nadzieje. Niestety kolejną akcję skończył Conte.

W drugim secie lepsza Skra! Na trybunach szaleństwo i piękny doping obydwóch drużyn!ZAKSA Kędziezyn-Koźle vs PGE Skra Bełchatów 1:1 (25:12, 23:25)#GramyWeWrocławiu #PucharPolski #goZAKSA

Posted by ZAKSA on 7 luty 2016

Na początku trzeciej partii po pomyłce Argentyńczyka jego zespół przegrywał 2:5, a po zagrywce Gladyra 4:8. Nasi zaliczki pilnowali, choć nieco stopniała, ale kolejny serwis Gladyra dał prowadzenie 15:11. To sprawy nie zakończyło, gdyż po bloku na Buszku został tylko punt, a kiedy nasz przyjmujący został zatrzymany było 19:19. Po czasie dla Ferdinando de Giorgi swojej zrobili Konarski i Deroo, a na koniec zrehabilitował się i przełamał Buszek (25:22).

Tak jak we wcześniejszych dwóch setach nic łatwo nie przychodziło, tak też było w kolejnym, choć kędzierzynianie cały czas mieli inicjatywę. Tym razem zrobił ją w obronie Zatorski oraz błędami rywale (7:4). Wpadka Wlazłego i klasyczna kontra z drugiej strefy Deroo wydawały się uspokoić sytuację, bo nasi mieli pięć punktów przewagi. Stopniała do dwóch po kontrze Wlazłego i aucie Konarskiego (15:13) i do jednego po drugim zerwanym ataku Konarskiego (17:16).

Sytuacja zaczęła się wymykać kędzierzynianom, kiedy z pola serwisowego zaskoczył ich Wrona, a blok „oszukał” Buszka. Skra po raz pierwszy prowadziła 19:18, a punkt dołożył jeszcze Conte po złym przyjęciu Zaksy. Wszystko rozstrzygnęło się na przewagi, Zaksa nie wykorzystała trzech piłek meczowych i Skra doprowadziła do tie breaku.

W nim wróciła Zaksa z pierwszego seta i szybko prowadziła 8:3 i 11:7. W tym czasie dwóch przechodzących piłek nie skończyli Deroo i Gladyr, a w aut dwa razy zaatakował Konarski. To mogło pozostać bez konsekwencji, bo nasi prowadzili 12:9. Po bloku na Buszku było jednak po 13, a dwie piłki meczowe Zaksa miała w górze. Gromadowski przepchnął Toniuttiego i Skra była bliżej sukcesu. Dał go jej Deroo, atakując w aut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska