Mateusz Bieniek siatkarzem Zaksy? Wszystko na to wskazuje

red/sab
Mateusz Bieniek
Mateusz Bieniek Sylwia Dąbrowa
Mateusz Bieniek, największa gwiazda Effectora Kielce i objawienie reprezentacji Polski od najbliższego sezonu ma grać w zespole Zaksy Kędzierzyn-Koźle.

- Nie komentujemy doniesień prasowych i wypowiedzi menadżerów zawodników – powiedział prezes Zaksy Sebastian Świderski.

Bieńkowi, który jest objawieniem ostatniego sezonu w reprezentacji Polski i jednym z najbardziej obiecujących polskich graczy w czerwcu kończy się kontrakt z kieleckim klubem. Bez przeszkód może więc się związać po jego zakończeniu z dowolnym zespołem. Od dłuższego czasu było oczywiste ,że Effectora nie będzie stać na zatrzymanie Bieńka. Środkowy ma już podpisaną umowę wstępną z kędzierzyńską Zaksą, a ten fakt potwierdził jego menadżer. Kędzierzyński klub może od niej jeszcze odstąpić, natomiast siatkarz nie może podpisać umowy z innym klubem, a grozi mu za to kara finansowa.

Umowę wstępna z Bieńkiem ZAKSA podpisała już w lecie ubiegłego roku, wiedząc że po sezonie 2015/2016 kończy mu się kontrakt z kieleckim klubem, który przed bieżącym sezonem postawił za niego zaporową cenę odstępnego i włodarze kieleckiego klubu zablokowali transfer, nie zgadzając się na propozycję finansową kędzierzynian i kilku innych drużyn.

W Effectorze i Zaksie oficjalnie nikt nie chciał tego potwierdzić, ale nieoficjalnie mówiło się, że reprezentacyjny środkowy jest już w Kędzierzynie-Koźlu i otrzymuje nawet pieniądze z tytułu podpisania wstępnej umowy. Po bardzo udanym reprezentacyjnym sezonie Bieniek stał się łakomym kąskiem dla wielu, nie tylko polskich klubów, ale ZAKSA już wcześniej zwróciła uwagę na 22-letniego środkowego. Zapewniła sobie z nim umowę i dziś czołowe kluby włoskie i rosyjskie muszą się obejść smakiem.

Bieniek 28 maja 2015 roku kapitalnie zadebiutował w kadrze Polski w meczu Ligi Światowej z Rosją (Polacy wygrali 3:0) i wybrany został MVP meczu. Po przejściu do Zaksy wzrosną zarobki Bieńka. W Effectorze, który reprezentuje trzeci sezon i w którym debiutował w PlusLidze, zarabia około 60 000 złotych brutto rocznie. W kuluarach mówi się, że w Kędzierzynie-Koźlu będzie to nawet dziesięć razy więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska