Żużel. Kolejarz Opole sprawił dużą niespodziankę na inaugurację rozgrywek 1 ligi

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Zawodnicy Kolejarza Opole świetnie zaczęli sezon.
Zawodnicy Kolejarza Opole świetnie zaczęli sezon. Mariusz Matkowski
Nasz zespół pokonał Polonię Bydgoszcz 46-44, a spotkanie oglądało na stadionie przy ul. Wschodniej 3500 widzów.

Chyba nawet najbardziej niepoprawni optymiści nie spodziewali się zwycięstwa Kolejarza. Polonia teoretycznie nie ma wśród 1-ligowców jakiegoś specjalnie mocnego składu, ale i tak była faworytem tego starcia. Tym większym, gdy nagle w poniedziałkowy poranek okazało się, że w naszym zespole w roli gościa z powodów regulaminowych nie może pojechać młodzieżowiec Robert Chmiel z rybnickiego ROW-u. W ten sposób w młodzieżowej formacji znaleźli się „nieopierzeni” Adrian Woźniak i Tomasz Gąsior, którzy do tej pory nigdy nie pojechali w ani jednym wyścigu w zawodach ligowych. Ten drugi spełnił swoją rolę w 12. biegu.

Przywiózł za plecami juniora gości Patryka Sitarka, zdobywając bardzo ważny punkt. Jakby mało było problemów, to przed meczem zatarł się silnik w motocyklu Rosjanina z naszej drużyny - Denisa Gizatullina. Doszedł dodatkowy stres, który sprawił, że „Giza” w swoim pierwszym starcie wypadł blado.

Pierwsze wyścigi układały się zgodnie z zakładanym scenariuszem. Goście wygrali podwójnie biegł młodzieżowy, a potem w 4. wyścigu dobrze znany opolskim kibicom Marcin Jędrzejewski i młodzieżowiec Oskar Ajtner-Gollob (syn trenera Polonii - Jacka) też wygrali 5-1. Przewaga przyjezdnych wynosiła więc osiem punktów. Utrzymywała się ona po pięciu kolejnych gonitwach, które były remisowe. Widać było jednak, że w drużynie z Bydgoszczy też są „dziury”. Słabo jechali bowiem Mikołaj Curyło i Rafał Konopka.

Kibice dość mocno irytowali się po 7. biegu. Nastąpiła po nim bowiem długa przerwa trwająca prawie pół godziny. Bardzo mocno wpłynęła ona na losy meczu, a jego cichym bohaterem należy obwołać toromistrza Leonida Mikiańca. Dość mocno zlał on wodą tor i goście zaczęli się gubić. Zwłaszcza dotyczyło to Jędrzejewskiego. Opolanie natomiast jechali coraz lepiej.

W 10. biegu Tomasz Rempała i Niemiec Valentin Grobauer wygrali podwójnie, a w kolejnym ich wyczyn powtórzyli Szwed Joel Andersson i Gizatullin. Po 11. wyścigach był więc remis 33-33. Bardzo ważny dla losów końcowego rezultatu był 13. bieg. U gości była mocna para: Jędrzejewski z Rosjaninem Wiktorem Kułakowem, a mimo to Grobauer i Paweł Miesiąc wygrali z nią 4-2. W kolejnej gonitwie Grobauer i Andersson zwyciężyli podwójnie z Jędrzejewskim oraz Ajtnerem-Gollobem i było jasne, że dwa punkty zostaną w Opolu. Goście wygrali ostatni wyścig 5-1, ale był ona dla nich tylko na otarcie łez.

- Jestem bardzo szczęśliwy - promieniał prezes opolskiego klubu Andrzej Hawryluk. - Sprawiliśmy frajdę kibicom, ale również sobie. Nie mamy w składzie wielkich nazwisk, ale pojechaliśmy świetnie jako zespół. Wiem, że może Valentin Grobauer czy Joel Andersson to nie są jakieś bardzo znane nazwiska, ale wiemy jak profesjonalnie podchodzą do sportu i jakim sprzętem dysponują. Postawienie na nich to nie był przypadek.

Kolejarz Opole - Polonia Bydgoszcz 46-44
Kolejarz: Miesiąc 6 (2, 2, 1, 1), Andersson 9 (1, 1, 2, 3, 2), Rempała 9 (3, 1, 3, 2, 0), Grobauer 10 (0, 2, 2, 3, 3), Gizatullin 10 (1, 3, 3, 2, 1), Woźniak 2 (1, 0, 0, 1), Gąsior 0 (t, 0, -). Trener Adam Giernalczyk.
Polonia: Kudriaszow 12 (3, 3, 1, 3, 2), Konopka 2 (t, 0, 2, 0), Curyło 3 (1, 1, d, 1), Kułakow 12 (2, 2, 3, 2, 3), Jędrzejewski 8 (3, 3, 1, 0, 1), Sitarek 2 (2, 0, 0), Ajtner-Gollob 5 (0, 3, 2, 0, 0). Trener Jacek Gollob.
Sędziował Marek Wojaczek (Rybnik); Najlepszy czas dnia Marcin Jędrzejewski - 60,8 sek - w 4. biegu; Widzów 3500.

Bieg po biegu: 3-3, 1-5 (4-8), 3-3 (7-11), 1-5 (8-16), 3-3 (11-19), 3-3 (14-22), 3-3 (17-25), 3-3 (20-28), 3-3 (23-31), 5-1 (28-32), 5-1 (33-33), 3-3 (36-36), 4-2 (40-38), 5-1 (45-39), 1-5 (46-44).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska