- Wiadomo, że ciężary z siatkówką na popularność w Polsce nie mogą rywalizować, ale gdy są mistrzostwa świata czy igrzyska olimpijskie to możemy przez chwilę poczuć tą fajną nutkę rozgłosu i myślę, że przy tego typu zabawach jest to zbliżone - przedstawia swój punkt widzenia Arkadiusz Michalski, ciężarowiec Budowlanych. - Choć z Pawłem Zatorskim to ja raczej nigdy szans nie będę miał - śmieje się mistrz Europy i brązowy medalista mistrzostw globu AD 2018, który niestety nie mógł być obecny na finałowej gali ponieważ przebywał na zgrupowaniu reprezentacji w Spale.
- Szkoda, że mnie nie było, bo to zawsze bardzo przyjemne wydarzenie, taka pewnego rodzaju odskocznia od tej codziennej ciężkiej pracy - przyznaje sam zainteresowany. - Tym bardziej, że jestem w Opolu już od czterech lat i przyznam, że emocjonalnie związałem się z miastem. Czuję jak ludziom tutaj zależy na propagowaniu sportu. Chociażby przez tak ciekawe inicjatywy jak kalendarz łączący różne dyscypliny czy wasz plebiscyt, który obserwuje i widzę, że jest racjonalnie przeprowadzany, że docenia się te dyscypliny, które faktycznie w danym roku osiągają odpowiednio wysokie wyniki, a nie jak gdzieniegdzie zależne jest to od „widzimisię” włodarzy z czym można się czasem spotkać.
Michalski nie kryje, że przebywanie na takich galach to czysta przyjemność i nawet gdy czeka na to czy wyczytają jego nazwisko czy nie to o zmęczeniu psychicznym nie ma mowy.
- Podczas plebiscytu rywalizuje się ze sportowcami z zupełnie innych dyscyplin i wtedy już można tylko czekać, przecież nie wejdę na scenę i nie przerzucę dodatkowych kilogramów - obrazuje z przymrużeniem oka. - Wiem ze swoje zrobiłem, a gdy zostanie się odpowiednio wyczytanym to jest to bardzo fajne uczucie. Myślę, że da się to w jakiś sposób porównać do tego co się czuje po starcie, bo też są emocje, radość i pewnego rodzaju ukoronowanie danego sezonu ćwiczeń.
- I podobnie jest podczas plebiscytu. Człowiek wie też dzięki temu po co to robi. To takie miłe docenienie ogromu pracy, który się wkłada w swój sport - tłumaczy i podkreśla, że w najbliższym czasie ważniejsze od medali jest ustanowienie rekordów życiowych tak by jak najlepiej przygotować się do mistrzostwa świata, a przede wszystkim do igrzysk olimpijskich Tokio 2020.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?