Sprzęt z pirackim oprogramowaniem kupował w Chinach i sprzedawał w Polsce

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Rozpowszechnianie nielegalnego oprogramowania zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Rozpowszechnianie nielegalnego oprogramowania zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Nielegalne interfejsy diagnostyki samochodowej sprowadzane z Chin, oprogramowanie i komputer. Między innymi taki sprzęt zabezpieczyli policjanci zajmujący się cyberprzestępczością. W tej sprawie zatrzymali 23-latka z Nysy.

Policjanci z Opola i Nysy ustalili mężczyznę, który może zajmować się sprzedażą nielegalnego oprogramowania. Zgromadzili materiał dowodowy i weszli do pomieszczeń zajmowanych przez 23-letniego mieszkańca Nysy.

W trakcie przeszukiwania znaleźli i zabezpieczyli komputer, dysk twardy oraz cztery nielegalne interfejsy do diagnostyki samochodowej wraz z oprogramowaniem bez licencji.

Pracujący nad sprawą śledczy ustalili, że mężczyzna interfejsy sprowadzał z Chin.

23-latek przemieniał naklejki i sprzedawał sprzęt jako oryginalny. Towar wystawiany był na sprzedaż za pośrednictwem portali internetowych.

Łącznie w tej sprawie policjanci zabezpieczyli rzeczy o wartości około 100 000 złotych. Śledczy ustalili, że mężczyzna działał od stycznia 2015 roku.

Policjanci przedstawili 23-latkowi już zarzut, do którego się przyznał. Rozpowszechnianie nielegalnego oprogramowania zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska