Stal Nysa gra dziś w Suwałkach

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Mateusz Nożewski, środkowy nyskiej Stali.
Mateusz Nożewski, środkowy nyskiej Stali.
Nasi I-ligowi siatkarze w daleką podróż wyruszają już w sobotę, a dzień później wybiegną na parkiet Ślepska i zagrają z ligowym sąsiadem. Stawka tego spotkania jest podwójna dla obu zespołów, a nasz mistrz z poprzedniego sezonu będzie szukał dodatkowo przełamania i "wejścia" na właściwe tory.

Stal w tym sezonie nie może bowiem nawiązać do świetnej passy z pierwszej połowy roku, kiedy wygrywała mecz za meczem i sięgnęła po 1. miejsce. Teraz jest znacznie trudniej o choćby punkt, a podopieczni trenera Jarosława Stancelewskiego przeplatają niezłe mecze słabszymi. W efekcie zanotowali doskonałą partię z Energetykiem Jaworzno, walkę z BBTS-em Bielsko-Biała, czy Cuprum Polkowice oraz słabiutkie występy z drużynami z Ostrołęki i Siedlec.

- Przygotowania do rozgrywek były tak ułożone, że mieliśmy zyskiwać z każdą kolejką, by jak najlepiej prezentować się w play offach - mówi Jarosław Stancelewski. - Pewnie kibice i my sami chcielibyśmy od pierwszej do ostatniej kolejki być na topie, ale nie ma się co oszukiwać, że tak się da. Mamy przebudowany zespół, który szuka porozumienia na parkiecie i nie zawsze je znajduje.

Ale "stalowcy" mają też inne, chyba nawet dotkliwsze dolegliwości. W kilku setach z różnymi rywalami toczyli bowiem wyrównaną walkę, ale w decydujących momentach zawodzili. Co więcej zespół dopadły urazy. Wyeliminowały one ostatnio Stancelewskiego, Piotra Łukę, Mateusza Nożewskiego oraz Szymona Piórkowskiego.
- To jest rzeczywiście jakiś pech, a raczej na pewno nie zagrają w Suwałkach dwaj podstawowi przyjmujący Łuka i Piórkowski - mówi Stancelewski. - Ale w dwóch poprzednich meczach z dobrej strony pokazał się młodziutki Szymon Biniek. Cieszy to, że młody chłopak zachowuje spokój, a z każdą piłką nabiera doświadczenia i w przyjęciu sporo już nam daje. Dlatego liczę, że ze Ślepskiem zrobi kolejny krok i pomoże nam zdobyć punkty. Czeka nas długa droga i nie chciałbym, aby okazała się bezowocna. Jedziemy z postanowieniem zwycięstwa i podjęcia o nie walki. Aby tak było musimy utrzymywać dobry poziom zagrywki i przyjęcia i wreszcie przełamać niemoc w końcówkach setów.
Ślepsk po trzech porażkach z rzędu też ma o co walczyć, a na koncie ma między innymi pewną wygraną z Jadrem Siedlce, któremu Stal nie sprostała. Ekipa z Suwałk plasuje się tuż za Stalą na 9. miejscu u ma tyle samo punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska