Stal Nysa zawiodła w meczu z Jadarem Siedlce

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Pawel Pietkiewicz (z lewej) i Krzysztof Andrzejewski nie najlepiej radzili sobie w sobotę w przyjęciu.
Pawel Pietkiewicz (z lewej) i Krzysztof Andrzejewski nie najlepiej radzili sobie w sobotę w przyjęciu. Sławomir Jakubowski
Z nisko zwieszonymi głowami schodzili z parkietu siatkarze Stali po ostatniej akcji meczu.

Zespół gospodarzy rozpoczął mecz szóstką, w której zabrakło Jarosława Stancelewskiego i Piotra Łuki. Kibice dopatrywali się w tym próby zaskoczenia rywala, ale ten od stanu 12:12 dyktował warunki. Po objęciu prowadzenia 20:16 panował nad sytuacją, kończąc seta asem serwisowym Mateusza Jasińskiego.

Drugi set rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy objęli prowadzenie 7:5. Kilka chwil później było jednak 7:10, a po kolejnych minutach goście prowadzili już 14:8. Wtedy stalowcy zerwali się do prawdziwej walki, doprowadzili do remisu 16:16, a nawet objęli prowadzenie 21:19. Więcej spokoju w ostatnim fragmencie seta zachowali siatkarze z Siedlec, którzy wygrali po dwóch asach serwisowych Witolda Chwastyniaka

Najwięcej emocji dostarczyła trzecia odsłona. Zaczęła się fatalnie dla miejscowych. Apatia stalowców na początku seta pozwoliła Jadarowi objąć prowadzenie 11:3. Pojawienie się na boisku Stancelewskiego i seria trudnych serwisów Macieja Kęsickiego przyniosły diametralną zmianę ról. Teraz gospodarze zdobywali punkty seriami, dzięki którym wyszli na prowadzenie. W zaciętej końcówce na przewagi zwyciężyli miejscowi, a kibice cieszyli się z ich powrotu go gry.

Na nadziejach się skończyło. Czwarty set, podobnie jak poprzednie, zaczął się szybkim prowadzeniem gości. Nysanie odrabiali wprawdzie dystans, ale szalę zwycięstwa przechylili na swoją korzyść goście.

Stal AZS PWSZ Nysa - Jadar Siedlce 1:3 (-20, -23, 27, -23)
Stal: Matejczyk, Piórkowski, Jarząbski, Karpiewski, Pietkiewicz, Nożewski, Andrzejewski (libero) - Łuka, Stancelewski, Biernat, Kęsicki, Biniek.
Jadar: Gorzkiewicz, Chwastyniak, Kowalczyk, Długosz, Jasiński, Żakieta, Kaniowski (libero) - Rejkowski, Kowalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska