Starą drogę pochłonęła ziemia, jak w Hitchcocku. Nowa omija krater

19 lipca 2011 roku, jak w katastroficznym filmie, osunął się raptownie o kilkanaście metrów blisko 50-metrowy odcinek jezdni.

Na szczęście nikomu nic się nie stało, bo nikt w tym czasie tamtędy nie jechał.

Początkowo przypuszczano, że grunt razem z drogą osunął się na skutek działalności pobliskiej kopalni surowców mineralnych.   Jednak według fachowców z Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa, którzy wykonali ekspertyzę po katastrofie, spowodowały ją niekorzystna budowa geologiczna terenu, deszcze, które padały przez dłuższy czas i osłabiły grunt oraz ruch samochodowy. 

Przez cztery lata kierowcy jadący do Graczy musieli jechać 12-kilometrowym objazdem, co przysparzało mnóstwo kłopotów nie tylko okolicznym rolnikom i mieszkańcom gminy. To się wreszcie skończyło, bo Zarząd Dróg Powiatowych w Opolu zakończył odbudowę zniszczonej drogi. Inwestycja kosztowała 1,6 mln zł. Robotnicy wybudowali całkiem nową drogę, która omija zapadlisko (powiat opolski wywłaszczył właścicieli terenów, gdzie przebiega nowa jezdnia).

Prace zostały dofinansowane z Narodowego Funduszu Odbudowy Dróg Lokalnych, pieniądze pochodziły też z budżetu starostwa. To jedna z największych inwestycji drogowych ostatnich lat w powiecie opolskim.

- Wreszcie mamy nową drogę – cieszy się Krystian Długopolski. - Do Graczy dojeżdżam prawie codziennie i musiałem nadkładać ponad 10 kilometrów. Teraz mam bliżej. Przyznaję, że już skorzystałem z nowej drogi. Jest bardzo fajna, a co najważniejsze - równa i bez dziur.

- W przyszłym tygodniu chcemy zrobić wszystkie odbiory i puścić ruch samochodowy, zresztą wiem, że już teraz kierowcy korzystają z traktu - mówi Jacek Dziatkiewicz, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Opolu.

Do inwestycji dołożyła się też gmina Niemodlin.

- Za 97 tysięcy złotych zrobimy odwodnienie drogi. Prace ruszą w poniedziałek - mówi Artur Pieczarka z Urzędu Miasta w Nie­modlinie.