Podczas głosowania nad absolutorium za wykonanie budżetu powiatu oleskiego za 2010 rok od głosu wstrzymał się tylko radny Eugeniusz Mielczarek (PSL).
- Pracę zarządu powiatu oceniam słabo, nie ma rozmachu, jest tylko spokój - mówi radny powiatowy z Dobrodzienia. - Nie mamy dużego zadłużenia, można jeszcze zaciągnąć kredyty, aby zrobić więcej inwestycji, wykonać więcej dróg. Zarząd powinien wziąć się w końcu do pracy.
Z tą surową oceną nie zgodził się starosta oleski Jan Kus.
- Tylko w tamtym roku zbudowaliśmy dwie schetynówki (Radłów-Żytniów i Wichrów-Bodzanowice -red. ) oraz drogę z dotacją unijną (w Kozłowicach - red.) - przypomniał starosta Kus.
W tym roku zakończy się też budowa hali sportowej przy Zespole Szkół w Oleśnie.
Powiatem oleskim rządzi koalicja Mniejszość Niemiecka-PO-PSL. Poza radą jest tylko SLD, które jednak ma również stanowisko przewodniczącego jednej z komisji. Praktycznie nie ma zatem opozycji.
Podczas wyborów starosty oprócz Jana Kusa (rządzi powiatem od 1999 roku) jedynym kontrkandydatem był właśnie Eugeniusz Mielczarek. Sam zgłosił swoją kandydaturę na starostę, nie dostał ani jednego głosu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?