Zrujnowany 152-letni gmach szpitalny bez dachu i okien to smutna wizytówka Olesna. Właściciele budynku wstrzymali prace i domagają się zgody na częściową rozbiórkę starego szpital św. Anny.
W obrębie budynku znajduje się także kaplica. Oleskie starostwo nie sprzedało jej właścicielom szpitala, tylko przekazało ją parafii.
Kaplica św. Franciszka została wpisana do rejestru zabytków, a opiekę nad nią przejęło Stowarzyszenie Miłośników Kaplicy na czele z Maksymilianem Antkowiakiem.
- Chcemy, aby kaplica odzyskała swój dawny blask, odrestaurujemy ją - zapowiada Antkowiak.
Remont właśnie ruszył. Miłośnicy zabytków wyburzają nadbudówkę nad zakrystią.
- Ta nadbudówka zasłaniała jeden z trzech witraży i szpeciła bryłę architektoniczną kaplicy - wyjaśnia Maksymilian Antkowiak.
Zakrystia będzie miała nową konstrukcję dachową.
- Belki stropowe z sosny kanadyjskiej otrzymaliśmy z oleskiego młyna - informuje lider Stowarzyszenia Miłośników Kaplicy.
Ponadto zostaną położone nowe tynki, a także odrestaurowane drzwi, okna i zabytkowe szafy. Neogotycki żyrandol podarowała dr Adelheid Glauer, pochodząca z Olesna mieszkanka niemieckiego Osnabrück.
- To dopiero początek remontów w kaplicy - zapowiada Maksymilian Antkowiak. - Osuszone zostaną mury i piwnica, do której przeniesiemy kotłownię gazową. Będziemy odnawiać także witraże, u konserwatorów w Krakowie jest też najstarsza w Oleśnie szopka bożonarodzeniowa.
Miłośnicy kaplicy prowadzą remont z własnych pieniędzy, pozyskując także sponsorów.
Czytaj e-wydanie »- Trzeba docenić wysiłek i zaangażowanie osób, którzy chcą ochronić ten zabytek - mówi ks. Walter Lenart, oleski proboszcz. - Wielu oleśnian darzy sentymentem tę kaplicę, ponieważ urodzili się właśnie w starym szpitalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?