Strażacy z Biestrzykowic-Miodar skończyli urządzanie remizy

fot. Tomasz Dragan
Zdzisław Sitek pokazuje remizę oraz dwa zowy bojowe jakie posiada jednostka.
Zdzisław Sitek pokazuje remizę oraz dwa zowy bojowe jakie posiada jednostka. fot. Tomasz Dragan
Z pomocą gminy i dzięki własnej pracy mogą z dumą pochwalić się swoją siedzibą.

Dwa boksy garażowe, do tego dwa wozy bojowe. Dużo sprzętu, w tym motopompy oraz zestawy do ratownictwa. Tak dzisiaj wygląda remiza OSP Biestrzykowice-Miodary. Po blisko dwóch latach wytężonej pracy i zbierania pieniędzy ochotnicy mogą pochwalić się wynikami własnej roboty.

- Teraz czekamy tylko na przyjęcie do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego - dodaje Zdzisław Sitek, prezes OSP.

Więcej na temat jednostki Biestrzykowice-Miodary czytaj w czwartkowej nto, w tygodniku brzesko-namysłowskim.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska