Ratusz rozstrzygnął przetarg wczoraj. To było trzecie podejście do sprzedaży terenów inwestycyjnych. W pierwszym przetargu, który był ogłoszony na początku roku, na działkę nie było chętnych. W drugim zgłosił się jeden inwestor, ale zaproponował zbyt małą kwotę. Skuteczny okazał się dopiero trzeci przetarg.
Zobacz: Strzelce Opolskie. Biznes znika z centrum
- Wygrała go firma Coroplast z Dylak, która jako jedyna złożyła ofertę kupna - mówi Magdalena Żelazna, sekretarz gminy.
Inwestor zadeklarował, że na terenach, które leżą w bliskim sąsiedztwie ciepłowni, wybuduje fabrykę wiązek elektrycznych. Tego rodzaju kable montowane są głównie w samochodach.
Zakład stanie na terenie, który jest w pełni uzbrojony w wodę, prąd, gaz i telefon. Można do niego dojechać asfaltową drogą.
Coroplast na razie nie chce zdradzać szczegółów inwestycji.
- Jest zbyt wcześnie, by o tym mówić - dowiedzieliśmy się w rozmowie telefonicznej od przedstawiciela firmy.
Zgodnie z planem przestrzennym fabryka, która tam powstanie, nie może powodować hałasów i być uciążliwa dla środowiska.
Co ciekawe, gmina, sprzedając teren, zabezpieczyła się przed spekulantami. Inwestor nie może odsprzedać działki innej firmie - ma obowiązek wybudować zakład do 3 lat. W przeciwnym wypadku ratusz będzie mógł naliczyć mu 1 mln zł kary.
Coroplast jest drugim poważnym inwestorem, który zainteresował się Strzelcami Opolskimi w ostatnim roku. Kilka miesięcy temu swoją fabrykę otworzyła w mieście koreańska spółka PearlStream, która produkuje plastikowe elementy do telewizorów i monitorów. Pracę znalazło tam 270 osób, ale za pensję oscylującą wokół minimalnej krajowej.
Zobacz: Strzelce Opolskie. Nowy biznes w mieście. Co stanie przy Opolskiej?
- W dobie ogólnoświatowego spowolnienia gospodarczego cieszy nas każda inwestycja i nowe miejsca pracy - przekonuje Roman Kus, wicedyrektor strzeleckiego pośredniaka. - W przypadku PearlStreamu pracę znalazły przede wszystkim kobiety. Wiele z nich było długotrwale bezrobotnych, bo nie miały wykształcenia.
Warunki pracy w Coroplaście mogą być podobne - pracownicy fizyczni w fabrykach w Dylakach i Krapkowicach również pracują za niewiele ponad minimalną krajową.
Inwestycja Coroplastu ma dla gminy jeszcze jedno ważne znaczenie. Do jej kasy z tytułu sprzedaży gruntów wpłynie ok. 3 mln złotych. Ta kwota pokryje częściowo dziurę budżetową, które wynosi obecnie ok. 8 mln złotych.
Gmina zadłużyła się w związku ze sporą liczbą inwestycji, m.in.: budową krytego basenu, kładzeniem kanalizacji na wsiach i urządzaniem mieszkań dla osób starszych i schorowanych.
Inwestycja Coroplastu w liczbach:
- 150 osób deklaruje zatrudnić Coroplast w nowym zakładzie w Strzelcach Opolskich
- 7,5 ha liczy teren przy ciepłowni, który kupiła firma
- 3 mln zł kosztowały grunty inwestycyjne
- 36 miesięcy - w takim terminie zakład musi być wybudowany
- 1 mln zł kary zapłaci Coroplast, jeżeli nie wybuduje zakładu
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?