Studenci Uniwersytetu Opolskiego prześwietlili wyborczą grę

Witold Chojnacki
Dla młodych politologów przygotowanie sondaży było bardzo ciekawym doświadczeniem. Sami przygotowywali ankiety, a potem zliczali głosy.
Dla młodych politologów przygotowanie sondaży było bardzo ciekawym doświadczeniem. Sami przygotowywali ankiety, a potem zliczali głosy. Witold Chojnacki
Studenci politologii oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej przeprowadzili trzy sondaże przedwyborcze. Publikowane one były na łamach nto.

Dzięki tym sondażom czytelnicy nto mogli poznać układ sił przed wyborami na prezydenta Opola. Wyniki pracy studentów uważnie śledziły też sztaby wyborcze.

- Od początku chcieliśmy działać praktycznie i z pomysłem - mówi Iwona Barszczuk, studentka politologii i szefowa koła Marketingu Politycznego. Przeprowadzenie sondażu było pierwszym wielkim projektem koła.

- Postanowiliśmy gruntownie zbadać preferencje wyborcze opolan. W tym celu przeprowadziliśmy aż trzy sondaże przedwyborcze - opowiada Iwona.

Żacy z koła zajęli się przygotowaniem ankiet. Do nich należało też podliczenie głosów pod okiem opiekuna koła. Sondaż przeprowadzono na wszystkich osiedlach w Opolu z podziałem na płeć i trzy kategorie wiekowe: osoby młode (do 35 lat), w wieku średnim (36-60 lat) i osoby starsze (po 60 roku życia).

Do udziału w listopadowym projekcje zaproszono studentów politologii (I, II sondaż) i studentów dziennikarstwa i komunikacji społecznej (III sondaż) z UO. W każdej ankiecie przepytali około 850 opolan.

- W teren chodziliśmy w parach. Na każdą przypadało 32 ankiety - mówi Magda Golec z dziennikarstwa, która robiła sondaż na osiedlu ZWM na grupie mężczyzn w średnim wieku. - Z zatrzymywaniem ludzi nie było kłopotu, ale zdarzali się tacy, którzy tłumaczyli się brakiem czasu lub po prostu uciekali - relacjonuje.

- U mnie nie było kłopotu. Wszyscy pytani wzięli udział w ankiecie. Sporo zależało od przekonania rozmówcy do siebie, ale ważny też był wiek. Młodsi wydawali się bardziej otwarci i chętnie odpowiadali na kogo zagłosują - zauważa Justyna Krzyżanowska, która ankietowała osoby młode.

Kreatywni studenci cieszą się z sukcesu jaki odniosła ankieta. - To był pierwszy sondaż na taką dużą skalę. Na wyniki powoływały się największe opolskie media - uśmiecha się szefowa koła.

Projekt cieszy też władze uczelni. - To był świetny trening praktyczny, który sprawdził wiedzę politologiczną - zauważa prof. dr hab. Wiesława Piątkowska-Stepaniak, dyrektor Instytutu Politologii UO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska