Grupa, która od niedawna działa przy Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji, nie organizowała dużej akcji. W większości książki pochodzą z własnych regałów jej członków, czyli studentów.
- Bajki, które oddałem, należą do mojej córki - mówi Dariusz Rogowicz z Koła Polskiego Towarzystwa Penitencjarnego. - Dzieci nie zawiniły temu, że ich rodzice są w więzieniu, a może dzięki tym książkom chociaż raz się uśmiechną.
- Pomogli też znajomi - mówi Łukasz Wojciechowski, członek koła.
W sumie zebrano 520 książek. Wczoraj część z nich (30 pozycji, głównie bajki) studenci przekazali do Aresztu Śledczego w Opolu. Trafią do rąk matek tam przebywających, a te będą mogły bajki dać swoim dzieciom.
- Dla niektórych dzieci będzie to jedyny prezent od rodzica - mówi Dariusz Rogowicz.
Pozostałe pojadą do Zakładu Karnego w Lublińcu.
- Tam również głównymi odbiorcami są kobiety. Będą mogły czytać bajki swoim dzieciom w trakcie widzeń - mówi dr Andrzej Kurek, opiekun koła PTP.
To pierwsza taka akcja towarzystwa, ale jak zapewnia Andrzej Kurek nie ostatnia. Na razie nie wiadomo kiedy się ona odbędzie.
- Na kwiecień natomiast mamy zaplanowanie spotkanie z autorką książki "Każdy może zabić" Krystyną Różanowską - dodaje opiekun koła. - Zapraszamy na to spotkanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?