30 marca wieczorem, 34-letni mieszkaniec Krapkowic urządził sobie tor wyścigowy na jednym z parkingów. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna pomiędzy samochodami i pieszymi, miał ćwiczyć kontrolowane poślizgi.
Jego osobowa astra, w pewnym momencie uderzyła w zaparkowany samochód. Kierowca fiata punto, który siedział w środku auta, zobaczył tylko uciekający pojazd. Natychmiast powiadomił policjantów.
Krapkowiccy funkcjonariusze, po chwili od zgłoszenia, na jednej z ulic znaleźli uszkodzoną i porzuconą astrę. Szybko też dotarli do nieodpowiedzialnego kierowcy.
Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Po sporządzeniu wymaganej dokumentacji sprawą 34-latka zajmie się strzelecki sąd.
WEEKEND W TELEWIZJI I KINIE - DO ZOBACZENIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?