Otmęt wyraźnie się rozkręca. W II rundzie rozgrywek ma zdecydowanie lepsze wyniki niż w pierwszej części sezonu i tylko żałować można, że sezon zbliża się do końca.
- Za ten mecz ze Zgodą wszystkie dziewczyny zasługują na duże brawa - zaznaczał trener Otmętu Tomasz Zajączkowski. - Tego nam brakowało, żeby po dobrej grze i w spotkaniu “na styku" pokonać mocny zespół. Teraz dziewczyny jeszcze bardziej uwierzą w siebie. Taki mecz był nam bardzo potrzebny.
W pierwszej połowie spotkania w Rudzie Śląskiej zawodniczki z Krapkowic dominowały na parkiecie i wypracowały sobie sporą zaliczkę. W drugiej odsłonie nieco opadły z sił, ale w zasadzie tylko raz pozwoliły się zbliżyć rywalkom na dystans jednej bramki. Gospodynie doprowadziły do wyniku 20-21. Dwa kolejne gole zdobyły jednak nasze szczypiornistki. W końcówce Otmęt grał w osłabieniu i stracił dwa gole. Na wyrównanie Zgoda raczej szans nie miała. W ostatnich sekundach mądrze zagrała Agnieszka Blozik, która przetrzymała piłkę i w ten sposób krapkowiczanki “dowiozły" zasłużoną wygraną do końca.
Wygrana dała krapkowiczankom awans z 8. na 7. miejsce w tabeli II ligi, gdzie gra 10 drużyn. W 15 spotkaniach Otmęt zdobył 10 punktów. Do końca sezonu pozostały mu do rozegrania jeszcze trzy mecze.
Zgoda Ruda Śląska - Otmęt Krapkowice 22-23 (9-14)
Otmęt: Serkis, Dorosz - Banachowska 4, A. Blozik 7, Kochanowska, Orlik 2, Pałac 1, Pierowska 4, Rogowska 2, Wocka, Pindral 3. Trener Tomasz Zajączkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
