Szpital w Prudniku na sprzedaż

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Starosta Radosław Roszkowski: - Liczymy na duże zainteresowanie inwestorów z branży medycznej. Nasz szpital jest w dobrej kondycji, potrzebuje jednak pieniędzy na rozwój.
Starosta Radosław Roszkowski: - Liczymy na duże zainteresowanie inwestorów z branży medycznej. Nasz szpital jest w dobrej kondycji, potrzebuje jednak pieniędzy na rozwój. Krzysztof Strauchmann
Powiat chce sprzedać dużemu inwestorowi większość udziałów w swojej spółce medycznej.

Rada powiatu prudnickiego zgodziła się na sprzedaż większości udziałów w spółce Prudnickie Centrum Medyczne, która prowadzi miejscowy szpital. Placówka może być drugą w województwie, po Ozimku, całkowicie sprywatyzowaną przez samorząd. W 2009 roku władze powiatu sprzedały 33 procent udziałów spółce Optima Medycyna, ale ona teraz też chce wystawić na sprzedaż swoje udziały.

- Ogłosimy konkurs ofert i będziemy negocjować z oferentami szczegóły. Liczymy na duże zainteresowanie firm z branży medycznej - mówi starosta Radosław Roszkowski.

Powiat chce sobie zatrzymać 1 procent udziałów w spółce. Resztę sprzeda temu, kto zaoferuje wyższą cenę, lepszy pakiet inwestycji w rozwój palcówki, lepszy pakiet socjalny dla załogi.

- Mimo posiadania tylko 1 procenta udziałów w spółce samorząd będzie miał wpływ na strategiczne decyzje dotyczące szpitala. Taki zapis umieścimy w umowie spółki - deklaruje starosta Roszkowski.

Rada powiatu w większości poparła propozycję. Przeciwko głosowało tylko 2 radnych PiS.

- Pozbawiamy się wpływu na służbę zdrowia. Nabywca szpitala będzie chciał przede wszystkim na nim zarobić - mówił radny PiS Dariusz Kolbek.

- Pozostawienie sobie tylko tzw. “złotej akcji" to katastrofa. Kodeks spółek ogranicza możliwości udziałowca mniejszościowego - dodawał Lucjusz Standera.

- Przekształcenie szpitala w spółkę w 2004 roku uratowało tę placówkę przed likwidacją - oponował radny Czesław Dumkiewicz. - Nie ma innej możliwości zdobycia 10 milionów złotych, niezbędnych do doprowadzenia szpitala do wymogów standaryzacji, bez czego nie dostanie kontraktu na leczenie po 2016 roku. To daje szansę na przetrwanie i poprawę jakości usług.

Pieniądze ze sprzedaży udziałów powiat chce przeznaczyć na spłatę długów po zlikwidowaniu w 2004 roku szpitalnego ZOZu. Dziś to kwota 8 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska