Szykuje się rewolucja w komunikacji miejskiej Kędzierzyna-Koźla

Daniel Polak
Jan Wawro, mieszkaniec miasta: - Jeżeli te zmiany mają uzdrowić MZK, to ja jestem za.
Jan Wawro, mieszkaniec miasta: - Jeżeli te zmiany mają uzdrowić MZK, to ja jestem za. Daniel Polak
Władze miasta chcą przebudować część Śródmieścia i zrobić tam tzw. punkt przesiadkowy.

Ma się on mieścić w bezpośrednim sąsiedztwie dworca PKP. Autobusy z Blachowni, Azotów, osiedla Piastów i innych wschodnich część miasta mają dojeżdżać w okolice dworca. Stamtąd wyruszą kolejne autobusy w kierunku Pogorzelca, Kłodnicy i Koźla.

- Taki system będzie bardziej opłacalny z punktu widzenia gminy - przekonuje Tomasz Wantuła, prezydent Kędzierzyna-Koźla.

W tym celu przebudowana ma zostać część Śródmieścia, w tym m. in. skrzyżowanie al. Jana Pawła z ul. Grunwaldzką.

Inwestycja ma zostać połączona z remontem dworca PKP i wiaduktu, które chce przeprowadzić kolej. Nie wykluczone, że PKP wyda na ten cel ponad 100 milionów złotych. Trwają właśnie rozmowy miasta z koleją w tej sprawie.

- Tym samym Śródmieście zyskałoby nowe oblicze - dodaje prezydent Wantuła.

Czy mieszkańcy podróżujący z tej części Kędzierzyna do Koźla będą musieli kupować podwójne bilety? O tym czytaj w środę w papierowym wydaniu nto.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska