Szynobusem do Przystanku Kultura, czyli pomysł Tułowic na dworzec

Sławomir Draguła
Szynobusem do Przystanku Kultura, czyli pomysł Tułowic na dworzecPrzez Tułowice kursują szynobusy z Opola do Nysy.
Szynobusem do Przystanku Kultura, czyli pomysł Tułowic na dworzecPrzez Tułowice kursują szynobusy z Opola do Nysy. Arciwum NTO
Na dworcu kolejowym w Tułowicach swoje siedziby mają mieć m.in. biblioteka i ośrodek kultury. Oczywiście jedno z pomieszczeń będzie poczekalnią.

 

 

- Mamy pomysł, by wykorzystać dworzec kolejowy w Tuło­wicach, który został przejęty kilka lat temu przez gminę - mówi Andrzej Wesołowski, wójt Tułowic. - Chcemy tam stworzyć Przystanek Kultury.

 

Pomysł jest taki, by w jego murach mieściła się m.in. biblioteka oraz Tułowicki Ośrodek Kultury, a także różnego rodzaju pracownie, w których talent mogłaby rozwijać na przykład młodzież.

- Oczywiście, znajdzie się również miejsce na poczekalnię dla pasażerów jeżdżących pociągiem na trasie Nysa - Opola - zapewnia wójt Wesołowski. - Potrzebna jest zwłaszcza zimą. Sam dojeżdżałem, więc wiem, z czym to się wiąże.

 

Dworzec wymaga generalnego remontu, między innymi trzeba powymieniać instalacje i przebudować pomieszczenia, tak by spełniały wszystkie obecne normy.

Koszty tych prac trudne są jeszcze do oszacowania, bo nie ma dokumentacji technicznej.

 

Wiadomo natomiast, że gmina z własnego budżetu prac tych nie sfinansuje.

Pieniądze na to zadanie samorząd chce zdobyć z Unii Europejskiej, a ściślej mówiąc - z Euroregionu Pradziad, wspólnie z czeską gminą partnerską Bela pod Pradziadem oraz prywatnym inwestorem, który remontuje były biurowiec Porcelitu oraz willę Schlegelmilchów.

 

Nowe unijne rozdanie dostępne ma być od przyszłego roku, prace więc szybciej nie ruszą.

Dworzec PKP w Tułowicach samorząd przejął od kolei kilka lat temu. Ówczesna władza chciała m.in. stworzyć tam muzeum porcelany, jednak do tego nie doszło.

 

Pod lupą:

_Gmina Tułowice ma około 5 tys. mieszkańców, większość jej obszaru (około 70 proc.) zajmują lasy. Tułowice były słynne z fabryki porcelany, założoną w 1889 roku. Po II wojnie swiatowej zrezygnowano z produkcji porcelanowych naczyń na rzecz porcelitowych. Fabryka upadła w 2001 roku. Przedwojenna tułowicka porcelana jest dziś rarytasem, poszukują jej kolekcjonerzy na całym świecie.  _   

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska