Kluczborczanie godnie wywiązali się z roli faworyta tej rywalizacji, choć nie uniknęli również słabszych fragmentów gry.
Nie pojawiły się one jednak jeszcze w pierwszym secie, który od początku ułożył się po myśli Mickiewicza. Gospodarze stopniowo powiększali w nim swoją przewagę, by ostatecznie pewnie zwyciężyć 25:20.
Druga partia natomiast kompletnie im nie wyszła. Dość powiedzieć, że Olimpia dwukrotnie prowadziła w niej nawet różnicą 10 punktów - 13:3 i 21:11. Miejscowi zdołali nieco podgonić wynik, ale i tak ulegli 20:25.
W kolejnych dwóch odsłonach kluczborska ekipa wróciła już jednak na dobre tory. Duża była w tym zasługa rezerwowych, na czele z atakującym Janem Siemiątkowskim, wybranym najlepszym graczem meczu. Swoje „trzy grosze” po wejściu z ławki dorzucili też jednak choćby rozgrywający Piotr Lipiński czy przyjmujący Krzysztof Gibek.
W trzecim secie Mickiewicz triumfował aż 25:15. Kontrolował też ogólnie losy czwartego, za wyjątkiem drobnego przestoju w końcówce. Nic on jednak finalnie nie kosztował, bo kluczborczanie zamknęli spotkanie triumfem 25:23.
Drużyna z Kluczborka, z dorobkiem 32 punktów, aktualnie zajmuje 5. miejsce w tabeli Tauron 1 Ligi.
Mickiewicz Kluczbork – Olimpia Sulęcin 3:1 (25:20, 20:25, 25:15, 25:23)
Mickiewicz: Kopacz (1 pkt), Pasiński (4), Lewandowski (7), Linda (5), Górski (11), Mucha (7), Czyrek (libero) oraz Lipiński (1), Gibek (9), Siemiątkowski (15), Olczyk (2), Mendel, Łysiak (libero).
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?