Podczas kontroli okolicy Brzegu, gdzie w ostatnich dniach dochodzi do zatruć Służba Parków Krajobrazowych znalazła bardzo osłabionego myszołowa. Ptak natychmiast został odłowiony i dowieziony ośrodka.
- Sytuacja, jaka spotyka ostatnio ptaki, jest identyczna. Ptak w bardzo dobrej kondycji, skrajnie osłabiony, ze śladami wymiocin na dziobie. Reszki pokarmu zostały usunięte z układu pokarmowego. Zostało założone dojście dożylne, pobrana krew do badań biochemicznych i morfologicznych. Myszołów otrzymał leki i aktualnie przebywa w ciemni pod kroplówką dożylną - mówi Marta Węgrzyn, założycielka fundacji „Avi”.
Pomóc bielikowi może każdy z nas
Zatrute zwierzęta są na tyle osłabione, iż nie wykazują lęku przed człowiekiem, wymagają one natychmiastowego odłowu i przekazania do wykwalifikowanej placówki. Bez takiej pomocy nie będą miały szans na przeżycie. Takie wsparcie gwarantuje im w naszym regionie ośrodek „Avi”, jednak dalsze leczenie zatrutych ptaków jest kosztowne.
Z tego powodu fundacja prosi mieszkańców o wsparcie finansowe:
Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi".
86 1090 2138 0000 0001 4699 9709
Zobacz, jak wyglądały pierwsze chwile na wolności uratowanego bielika:
W ostatnich dniach wolontariusze mieli pełne ręce roboty
Pierwszego otrutego ptaka, którym się zajęli, znaleziono na polu w niedzielę, 4 lutego. Była to sześciokilogramowa samica. Trzy dni później kolejny bielik został odnaleziony również w okolicach Brzegu.
Na szczęście jeden z ptaków odzyskał nie tylko zdrowie, ale także wolność.
- Ptak został obowiązkowo zaobrączkowany oraz dodatkowo otrzymał specjalny lokalizator GPS, dzięki któremu poznamy jej dalsze losy, a w przypadku kiedy dochowa się potomstwa cała okolica zostanie objęta strefą ochronną – tłumaczy Marta Węgrzyn
- Fakt, że leczenie przynosi tak znakomite efekty spowodowane jest szybkim przyjazdem bielika do ośrodka, gdzie natychmiast usunięto zatruty pokarm z układu pokarmowego oraz wdrożeniu leczenia i płynoterapii – dodaje założycielka Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Avi”.
Drugi bielik przyjęty we wtorek ciągle walczy, po odstawieniu leków przeciwwymiotnych wymioty nie powróciły, co jest dobrym znakiem.
Wciąż jednak nie wiadomo, w jaki sposób dochodzi do zatruć ptaków. Pewne natomiast jest jedno – było to zatrucie zapoczątkowane przez człowieka.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?