Swoje pierwsze w karierze igrzyska opolanka, reprezentująca aktualnie barwy klubu AZS AWF Wrocław, rozpoczęła od pewnej wygranej nad Ekwadorką Estefanią Garcią. Kiedy w kolejnej rundzie sensacyjnej wygrała z Japonką Miku Tashiro, apetyt na jej sukces znacząco wzrósł w całej Polsce. Potem jednak sprawy się skomplikowały.
Trzecią, a zarazem ćwierćfinałową rywalką Ozdoby-Błach była Włoszka Maria Centracchio. Pojedynek był statyczny. Obie zawodniczki w podstawowym czasie nie zdobyły punktu, co skutkowało karą upomnienia za pasywną postawę. Chwilę później Polka ponownie otrzymała kolejne ostrzeżenie, co nie było komfortowe, gdyż trzecie skutkuje dyskwalifikacją. Tak też się stało. Po chwili obie judoczki raz jeszcze zostały upomniane, jednak dla Polki oznaczało to trzecią karę i w konsekwencji dyskwalifikację.
Z taką decyzją nie zgadzała się sama zawodniczka oraz jej trener, zwracając uwagę na równie pasywną postawę Włoszki. Sędziowie swojej decyzji jednak nie zmienili, w związku z czym Polce pozostał udział w repasażach. Już w pierwszej ich rundzie poległa jednak w nich z Wenezuelką Anriquelis Barrios. Tym samym to zawodniczka z Ameryki Południowej zapewniła sobie prawo do walki o brązowy krążek (którą następnie przegrała), a Ozdoba-Błach musiała się zadowolić 7. lokatą.
Mimo wszystko zawodniczka, która w latach 2001-2012 reprezentowała barwy AZS-u Opole, osiągnęła kolejny bardzo przyzwoity wynik na międzynarodowej arenie. Przypomnijmy bowiem, że na swoim koncie ma ona już między innymi dwa medale mistrzostw świata - srebrny w drużynie (2015) i brązowy indywidualnie (2017) - czy też cztery krążki mistrzostw Europy w drużynie (złoty - 2016, srebrny - 2017, brązowy - 2007 i 2014) oraz jeden indywidualnie (brązowy w 2014 roku).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?