Tomasz Kowalski mistrzem Światowych Igrzysk Armii

Archiwum
Tomasz Kowalski nie znalazł pogromcy.
Tomasz Kowalski nie znalazł pogromcy. Archiwum
Dżudoka AZS-u Opole wygrał w Rio de Janeiro rywalizację w kategorii 66 kg. To jego drugi medal na tej imprezie.

Kowalski pokazał w Brazylii prawdziwą klasę. Był najmocniejszym punktem drużyny, która wywalczyła brązowy medal, nie przegrywając żadnej ze swoich walk. Co więcej pokonał w tym turnieju aktualnego wicemistrza świata Brazylijczyka Leandro Kunha. Zawodnik gospodarzy po raz drugi stanął na drodze opolanina już w drugiej rundzie zmagań indywidualnych. I tym, razem nasz reprezentant nie pozostawił mu złudzeń i pokonał go przed czasem. Zresztą w pozostałych czterech walkach żaden z rywali nie dotrwał do końca regulaminowego czasu i ulegał Kowalskiemu przez ippon.

W drodze po złoty medal Kowalski pokonał w pierwszej rundzie Appota Nzoung, następnie Kunhę, w ćwierćfinale nie dał szans Tunezyjczykowi Mohamedowi Ali Dali, a w półfinale Włochowi Yuri Contegreco. W decydującej walce Kowalski zmierzył się z Irańczykiem Mahsenem Ghaffarem, którego zwyciężył po 4,15 minutach.

Po powrocie z Brazylii Kowalski nie będzie miał specjalnie czasu na świętowanie sukcesu i odpoczynek. Prosto z lotniska uda się bowiem do Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie, aby kontynuować przygotowania do sierpniowych mistrzostw świata w Paryżu. Impreza ta będzie najważniejszą kwalifikacją do przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska