Sąd Okręgowy w Opolu unieważnił wyniki listopadowych wyborów w okręgu wyborczym nr 4. Komisja wyborcza wydała tam omyłkowo 26 nieprawidłowych kart do głosowania na radnego. Z powodu tego błędu Roman Neugebauer (Mniejszość Niemiecka) stracił mandat radnego, a wybory powtórzono.
Głosowanie w lokalu wyborczym w domu kultury w Gorzowie Śląskim trwało od godz. godz. 7.00 do do godz. 21.00. Uprawnionych do głosowania było w tym okręgu 423 wyborców. Głosowały 183 osoby.
W powtórzonych wyborach rywalizować mogli ci sami kandydaci, nie było możliwości zgłaszania się dodatkowych chętnych. Na kartach wyborczych jest jednak o jednego rywala mniej.
- Z kandydowania zrezygnował Jacek Szecówka (Działamy Lokalnie), informacja o rezygnacji tego kandydata jest wywieszona w lokalu wyborczym - informuje Adam Orzeszyna, wiceprzewodniczący komisji wyborczej.
Kandydata wycofała zatem opozycja, ale tylko z pozoru jest to nielogiczne. Jacek Szecówka wycofał się, żeby zwiększyć szanse Tomasza Stefana z KWW Marka Jurczoka, który współpracuje z komitetem Działamy Lokalnie, założonym przez Beniamina Godylę, przedsiębiorcą i byłego radnego wojewódzkiego, niedawnego kandydata na burmistrza Gorzowa Śląskiego.
Opozycja zwarła szyki, żeby odebrać mandat Romanowi Neugebauerowi. Neugebauer to jeden z najbliższych współpracowników Artura Tomali, długoletni przewodniczący rady miejskiej.
Zabieg z wycofaniem jednego kandydata opłacił się opozycji, ponieważ w niedzielnych wyborach odebrała rządzącej Mniejszości Niemieckiej jeszcze jeden mandat w radzie.
Roman Neugebauer straci go na rzecz Tomasza Stefana.
Wyniki powtórzonych wyborów w Gorzowie Śląskim:
Tomasz Stefan (KWW Marka Jurczoka) - 82 głosy,
Roman Neugebauer (Mniejszość Niemiecka) - 76,
Wojciech Rachwalik (PSL) - 24.
Jeden głos był nieważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?