Funkcjonariusze uświadamiają dzieciom, że niewinna zabawa może stać się przyczyną tragedii.
W ubiegłym tygodniu spotkali się z uczniami III c i IV b szkoły podstawowej nr 5 w Kluczborku. Arkadiusz Fojtar i Wacław Kotliński z SOK bardzo obrazowo opowiadali o skutkach takich nieodpowiedzialnych zachowań jak ustawianie barykad na torach czy rzucanie kamieniami w przejeżdżający pociąg. - Taki kamień pewnego razu trafił w szybę pociągu, za którą siedział młody mężczyzna jadący na swój ślub - opowiadał Arkadiusz Fojtar. - Zamiast na ślub, trafił do szpitala.
St. sierż. Violetta Jasińska z kluczborskiej policji tłumaczyła, że chociaż są mali, to nie wolno im robić rzeczy, które komuś zaszkodzą.
- Jeśli zniszczycie pociąg albo inne urządzenie kolejowe, to za jego naprawę będą musieli zapłacić rodzice - mówiła policjantka.
Spotkanie i pokaz slajdów zrobiły na dzieciach duże wrażenie. - My wiemy, że nie wolno się tak niemądrze bawić - zapewniały Paulina Czarnecka i Nikola Mizerna. - Ale wiele dzieci o tym nie myśli, dlatego warto im przypomnieć.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?