Ciało 65-letniej kobiety znaleźli dzisiaj rano robotnicy, którzy przyszli do pracy. Remontowali elewację domu i zobaczyli kobietę leżącą w mieszkaniu.
Natychmiast zawiadomili policję.
Pogotowie, które przyjechało na miejsce stwierdziło zgon kobiety.
Rankiem domownicy widzieli, jak ofiarę odwiedził jej mąż. 63-latek wyszedł chwilę później i ślad po nim zaginął. To właśnie jego w pierwszej kolejności chcieli przesłuchać policjanci.
Chwilę później funkcjonariusze dokonali makabrycznego odkrycia. Kilkaset metrów dalej, w starym garażu, gdzie mężczyzna trzymał części do maszyn rolniczych, znaleźli 63-latka wiszącego na podporze dachu.
Jak mówią mieszkańcy mężczyzna ostatnio często kłócił się żoną. Kobieta mieszkała u swojej córki i to właśnie w jej w domu doszło do tragedii.
Więcej o tragedii w Głuszynie czytaj we wtorkowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?