Trwa gorączkowa budowa mostu tymczasowego w Prudniku. Będzie stał tylko sześć miesięcy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Most na ul. Batorego niebawem zostanie rozebrany i odbudowany na nowo. Pierwsze prace przygotowawcze już się zaczęły. Tymczasowa przeprawa powstanie obok, po stronie północnej.
Most na ul. Batorego niebawem zostanie rozebrany i odbudowany na nowo. Pierwsze prace przygotowawcze już się zaczęły. Tymczasowa przeprawa powstanie obok, po stronie północnej. Krzysztof Strauchmann
Jest szansa, że uda się wybudować tymczasową przeprawę, zanim ruszy rozbiórka starego mostu na ul. Batorego w Prudniku. Są chętni do tej roboty.

Dwie firmy zgłosiły w wymaganym terminie, czyli do ubiegłego wtorku, swoje oferty na budowę dróg dojazdowych i fundamentów mostu tymczasowego w Prudniku - informuje burmistrz Franciszek Fejdych.

- Obie oferty są w granicach naszych możliwości finansowych. Obecnie analizujemy je i sprawdzamy dokumentację. Na sesji w najbliższą środę przekażę szczegółową informację o wyniku przetargu. Można jednak powiedzieć, że jest szansa, że uda się wybudować w zamierzonym terminie tymczasową przeprawę.

Kilka dni temu przy głównym moście na drodze krajowej na ul. Batorego ruszyły pierwsze prace przygotowawcze. Rozbiórka wysłużonego, XIX-wiecznego mostu rozpocznie się pod koniec kwietnia.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych oraz władze Prudnika uzgodniły, że wspólnie sfinansują budowę tymczasowej przeprawy oraz dojazdów do niej, aby uniknąć zakorkowania centrum Prudnika. Pierwszy przetarg trzeba było jednak unieważnić, bo jedyny oferent domagał się dwa razy większej kwoty, niż to wynikało z wcześniejszych wyliczeń obu inwestorów. Wtedy burmistrz Franciszek Fejdych poprosił o pomoc wojsko.

W drugim przetargu ograniczono zakres robót. Wykonawca ma zbudować dojazdy do tymczasowej przeprawy oraz fundamenty, czyli przyczółki na brzegach i jedną podporę w środku rzeki. Następnie niezwłocznie na plac budowy wejdzie Oddział Inżynieryjny Sił Zbrojnych RP, który zainstaluje gotowe przęsła składanego mostu typu DMS, wypożyczone z Agencji Rezerw Materiałowych. Po zakończeniu prac przez wojsko, firma ma dodatkowo wylać na to asfaltową nawierzchnię i uzyskać dla obiektu pozwolenie na użytkowanie. I to wszystko w terminie zaledwie 2 miesięcy, bo do 23 kwietnia.

Tymczasowy most w Prudniku będzie stał tylko 6 miesięcy, do czasu wybudowania właściwej przeprawy na ul. Batorego. Potem zostanie zdemontowany, a wypożyczone przęsła wrócą do rządowej agencji.

Zobacz też: Opolskie Info [23.02.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska