Trzeba chodzić na wybory - komentarz Bolesława Bezega

Bolesław Bezeg
Bolesław Bezeg
Oto szczęśliwie nadszedł nam czas wyborów samorządowych, a więc kolejne święto demokracji, a wraz z nim zapadająca już za kilka godzin cisza wyborcza. A ponieważ, być może dzisiejszą gazetę ktoś z Państwa Czytelników zostawi sobie na lekturę weekendową, nie będę owej czasu na przedgłosowaniową refleksję zakłócał. Podzielę się natomiast paroma refleksjami.

Reforma samorządowa, która weszła w życie dwustopniowo - w 1990 i 1999 r. jest najbardziej udaną reformą w całej postPRL-owskiej historii Polski. Niezależnie co myślimy o rządzących lokalną rzeczywistością klikach i regionalnych układach, i tak samorząd jest miejscem, gdzie głos wyborcy liczy się najbardziej i najszybciej przekłada się na jakościowe zmiany życia.

Zwykle sobie z tego nie zdajemy sprawy, ale tak właśnie jest: tysiące mandatów radnych i stanowisk wykonawczych - od wójtów i burmistrzów, przez prezydentów miast i starostów, aż po marszałków, a więc ludzi, od których w dużej mierze zależy jakość naszego codziennego życia, przestała być wskazywana przez rządzącą partię, a zaczęła być wybierana, bezpośrednio lub pośrednio, przez zwykłych ludzi. To trzeba doceniać i o to warto dbać.

O wyborach mówi się, że są świętem demokracji, a o demokracji, że jest ustrojem fatalnym. Fakt, daje ona pole do stosowania technik manipulacji, jakich nie ma sensu stosować w systemach autorytarnych, ale już samo to, że rozmaite kliki i cwaniacy muszą się uciekać do manipulowania, jest dowodem na to, że głos tych manipulowanych ma wartość.

Zwolennicy monarchii twierdzą, że jest ona pozbawiona wad demokracji, a szczególnie mniej lub bardziej brutalnych czystek w ośrodkach władzy po zmianie władcy. Z tym jednak bardzo różnie na przestrzeni dziejów bywało, często sami władcy rozstawali się z życiem w sposób gwałtowny.

Z kolei zwolennikom kulturowego ubogacania Europy warto przypomnieć, że demokracja jest owocem tzw. cywilizacji białego człowieka. Wymyślono ją w Europie i bardzo słabo przyjmuje się ona, zarówno na innych kontynentach, jak i na Europy dalekich rubieżach.

Nie ulega wątpliwości, że dla naszego własnego dobra demokrację musimy pielęgnować i używać, bo zdobycze cywilizacyjne, podobnie jak mięśnie, nieużywane zanikają.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska