W pierwszej części zabrzmiały uwertura “Rosamunde" Franza Schuberta oraz walc “Cesarski" Johanna Straussa i polka “Unter Donner und Blitz". Ale prawdziwym popisem młodych muzyków była muzyka filmowa do “Gwiezdnych wojen" i “Piratów z Karaibów" oraz kończąca koncert suita “Disney Magic".
Dyrygowali Hannelore Swartman, Thomas Grasse oraz Hubert Prochota.
- Dwadzieścia lat temu zaczęliśmy rozmawiać o współpracy obu szkół - mówiła ze sceny Hannelore Swartman - w tym czasie zrealizowaliśmy razem wiele projektów, przywieźliśmy z Moguncji do Opola i z Opola do Moguncji ponad tysiąc osób. Zapełniliśmy życiem partnerstwo podpisane przez polityków.
Młodzi Niemcy i Polacy bardzo się podobali publiczności.
- Jestem pod wrażeniem tego, jak ta młodzież zagrała - mówi - prof. Remigiusz Pośpiech, muzykolog z Wydziału Teologicznego UO. - Wystarczyło zaledwie kilka wspólnych prób. Raz jeszcze okazało się, że muzyka łączy. A przecież to nie był prosty repertuar. Muzyki filmowej łatwo słuchać, ale gra się ją nawet trudniej niż klasykę.
- Piękny koncert, bo słychać w nim radość z grania razem - dodaje Małgorzata Wysdak, wykładowca w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych w Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?