- Dotychczas podpisaliśmy umowy na ok. 80 proc. z tej kwoty, a wypłaciliśmy połowę - wyliczał członek zarządu województwa Antoni Konopka, podczas dzisiejszej konferencji podsumowującej Program Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Dodał, że pod względem realizacji programu sytuujemy się w połowie krajowej stawki i nie ma obaw, żebyśmy nie wykorzystali wszystkich pieniędzy.
Mieczysław Paradowski z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi przypomniał, że pieniędzmi dla terenów wiejskich dzieli także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Krzysztof Kleszcz ze Stowarzyszenia "Nasz Grodziec" szacuje, że udało im się zdobyć z tego programu ok. 50 tys. zł na kilka projektów.
- Powstała dzięki temu darmowa kafejka internetowa dla mieszkańców, wydaliśmy książkę kucharską z miejscowymi przepisami "Kuchnia kucharska mojej babci. Kresowe przepisy kulinarne z Grodźca" . Mamy też zagwarantowane kolejne pieniądze na wydanie albumu ze starymi zdjęciami z Grodźca pt. "Śladami naszych przodków", płyt naszych zespołów ludowych "Grodziec" i "Jutrzenka" oraz budowę siłowni zewnętrznej we wsi - wymienia Krzysztof Kleszcz.
Do tego gmina dołożyła swoje projekty - przebudowę starej kuźni na siedzibę stowarzyszenia (gdzie mieści się kafejka internetowa) oraz budynku po GS-ie na świetlicę wiejską. - Program ten sprawił, że mieszkańcy wsi zaczęli się integrować, działać wspólnie - ocenia lider stowarzyszenia z Grodźca.
Jego zdaniem największym mankamentem jest niejednorodna ocena projektów uzależniona od oceniającego oraz refundowanie kosztów (czyli płacenia po zrealizowaniu), a nie dofinansowanie (przed wykonaniem zadań projektowych).
Czesław Siekierski, poseł do Parlamentu Europejskiego pytany, czy skomplikowane dla wiejskich organizacji procedury sięgania po unijną pomoc zostaną w przyszłości uproszczone, nie miał dobrych informacji. -Z przymiarek wygląda na to, że będzie jeszcze trudniej - mówił.
Podczas piątkowej gali nagrodzono gminy i organizacje, które najlepiej radziły sobie ze zdobywaniem pieniędzy z tego programu.
W kategorii gmin zwyciężyły: Ujazd (podpisał 13 umów na ponad 5,2 mln zł), Leśnica (11 umów na 5,5 mln zł), Rudniki (8 umów na 5,8 mln zł). Wyróżniono: Dobrodzień, Głubczyce, Nysę, Otmuchów, Popielów i Prudnik.
W kategorii Lokalna Grupa Działania: Stowarzyszenie Brzeska Wieś Historyczna, Kraina św. Anny, Stobrawski Zielony Szlak.
W kategorii liderzy tzw. małych projektów: Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Borki Wielkie (3 projekty na ponad 71 tys. zł), Stowarzyszenie Sprawiedliwość, Pokój i Integralność Stworzenia (4 projekty na ponad 95 tys. zł), Opolskie Bractwo Rycerskie (3 projekty - 67 tys. zł).
Ogłoszono także wyniki konkursu "Przyjazna wieś" na najlepsze projekty infrastrukturalne.
W kategorii infrastruktura techniczna doceniono: gminę Murów (wyremontowała zabytkową hutę żelaza w Zagwiździu na centrum kultury), gminę Popielów (zagospodarowanie centrum wsi w Starych Siołkowicach), gminę Ujazd (budowa kanalizacji sanitarnej i wymiany wodociągów w Kluczu, Olszowej, osiedlu Księży Las i Strefie Aktywności Gospodarczej Olszowa.
W kategorii infrastruktura społeczna: Ujazd (adaptacja budynku szkoły podstawowej w Niezdrowicach na cele kulturalno-społeczne).
W kategorii infrastruktura ekologiczna: Krapkowice (budowa sali sportowej w Żywocicach), Prudnik (zakup i montaż latarni zasilanych energią z wiatru i słońca).
Zwycięzcy w każdej kategorii zostali zgłoszeni do krajowego etapu konkursu, którego wyniki poznamy w grudniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?