Urzędnik źle policzył. Opole nie dostanie pieniędzy

Arti
Program "Asystent Rodziny" adresowany jest do samorządów, których obowiązkiem jest realizacja zadań wynikających z ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.

Jednym z tych zadań jest praca z rodziną przeżywającą trudności w wypełnianiu funkcji opiekuńczo-wychowawczych realizowana przez asystenta rodziny.

Opole nie znalazło się jednak na liście 8 gmin, które mogą otrzymać dotację na zatrudnienie asystenta. Okazuje się, że opolscy urzędnicy złożyli błędną ofertę.

- Błędnie wyliczono wysokość dotacji - informuje Jacek Szopiński, rzecznik wojewody. - Opole złożyło wniosek na ponad 25 tys. zł, a dotyczył on dwóch asystentów. Tymczasem z warunków konkursu wynika, że miasto mogło starać się o niecałe 18 tys. zł. Zgodnie z zasadami określonymi w ogłoszeniu ten wniosek musiał pozostać bez rozpatrzenia.

Takich problemów nie mieli samorządowcy z Domaszowic, Głogówka, Jemielnicy, Niemodlina, Nysy, Praszki, Strzelec Opolskich i Zawadzkiego.

Te samorządy spełniły określone w programie kryteria formalne i merytoryczne. Dlatego zostały zakwalifikowane przez urząd wojewódzki do przesłania ich wniosków do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, celem ostatecznego wyboru gmin, które otrzymają dofinansowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska