Uśmiechnij się (11 marca 2008)

- Halo, centrala? Połączcie mnie z moją żoną.
- A jaki numer?
- A co to ja jestem potwór jakiś, żeby je numerować?

- Babciu, a dlaczego masz takie duże oczy? - pyta Czerwony Kapturek.
- A bo od wyborów szukam dowodu osobistego.

Niekiedy kobieta traktuje faceta jak budzik: najpierw go nakręci, a potem nie da skończyć.

Żona straszy męża:
- Zobaczysz, zawieszę kartkę z napisem idiota nad naszym łóżkiem. Wtedy całe miasto się o tym dowie.
Żona robi mężowi wymówki:
- Przestań mówić "tak, kochanie" za każdym razem, gdy pies zaszczeka.

Lekarz psychiatra pyta pacjenta:
- Proszę powiedzieć, kiedy pan zauważył, że płacenie podatków sprawia panu przyjemność?

Dziewczyna robi wymówki narzeczonemu:
- Jesteś dla mnie miły zawsze wtedy, gdy chcesz się ze mną kochać.
- Nie przesadzaj, jestem dla ciebie zawsze miły.
- No właśnie!