Do końca tego roku leśnicy w porozumieniu z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska planują wycinkę kilkuset uschniętych świerków, leżących w granicach rezerwatu Cicha Dolina w Pokrzywnej.
Jak tłumaczy Marek Cholewa, nadleśniczy Nadleśnictwa Prudnik, po 3 latach od śmierci drzewa świerkowe zaczynają gnić. Przy silniejszym wietrze łatwo się łamią i przewracają. Klęska świerkowych lasów, spowodowana przez ich osłabienie i inwazję kornika, kilka lat temu wymusiła bardzo duże wycinki w lasach nadleśnictwa. Poważniejsze wycinki ominęły wtedy rezerwat Cicha Dolina.
Teraz ze względu na zagrożenie dla ludzi wyciętych tam będzie ok. tysiąca metrów sześciennych drewna, ale tylko w pasie 30 metrów od dróg i szlaków, które prowadzą po granicy rezerwatu. Pozostałe drzewa ulegną naturalnej degradacji i staną się pożywką dla innych gatunków.
Jednak do zakończenia akcji turyści powinni unikać chodzenia żółtym szlakiem lub popularną drogą z parkingu w Pokrzywnej na Kopę. Bezpieczniej jest wędrować szlakiem z Jarnołtówka, obok ośrodka Ziemowit.
OPOLSKIE INFO - 9.11.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?