Violetta Porowska: PiS zadbało o rozwój gospodarczy i wszyscy Polacy powinni na tym skorzystać

- Pięć mandatów na Opolszczyźnie to wielki sukces mojej partii, bo to oznacza, że odbiliśmy region z rąk Platformy Obywatelskiej - mówi Violetta Porowska, kandydatka PiS do Sejmu, która zdobyła mandat.

Oponenci polityczny ripostują, że wysoki wynik partii rządzącej jest efektem rozdawnictwa, czego przykładem są - ich zdaniem - programy socjalne, m.in. 500+

- To jest perspektywa Koalicji Obywatelskie. Ich zdaniem wszystko, co jest dobre dla ludzi, to rozdawnictwo, ponieważ w ich ocenie powinno być dobre tylko dla elity. PiS myśli zupełnie inaczej. Nasza wersja dobrobytu sprowadza się do tego, że całe społeczeństwo powinno rozwijać się równomiernie - mówi liderka PiS w regionie. - Moja partia przez ostatnie cztery lata zadbała o rozwój gospodarczy i wszyscy Polacy powinni z tego korzystać.

Po okresie koniunktury zwykle przychodzi dekoniunktura. Opozycja przekonuje, że wtedy będzie trzeba szukać oszczędności, m.in. tnąc programy socjalne.

- To jest wizja naszych oponentów, wyciągana po to, by nas krytykować - uważa Porowska. - Cztery lata temu ci sami ludzie mówili, że pieniędzy na 500+ nie ma i nie będzie. Okazało się, że się znalazły i to nie tylko na ten program, ale również na szereg innych.

Liderkę PiS w regionie pytamy również o to, jaki jej partia ma pomysł na trudniejsze gospodarczo czasy.

- To jest czarnowidztwo. Będziemy prowadzić politykę państwa tak, że nawet gdy nad budżetami państw na świecie będą zbierały się czarne chmury, to my będziemy z wrażliwością społeczną patrzeć na budżet. Na razie na żadnych obszarach nie będziemy zaciskać pasa - przekonuje Violetta Porowska.

W poranku wyborczym zapytaliśmy również o to, kto zastąpi ją na stanowisku wicewojewody oraz jaki los spotka wojewodę opolskiego Adriana Czubaka.