Wystarczyło trochę piasku, z którego usypano bandy, trochę wody z hydrantu, a resztę zrobił panujący od kilku dni mróz.
To druga próba - przed rokiem lodowisko nie wypaliło, bo wodę wylano zbyt późno, kiedy mróz już ustępował. Tym razem, jeśli pogoda się nie zmieni, jest szansa, że ślizgawka będzie dostępna także podczas ferii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?