W Chrząstowicach wypowiadają walkę smogowi

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Takie obrazki to nie rzadkość na wsiach wokół Opola, a nawet na peryferiach miasta. Część mieszkańców spala w piecach śmieci, inni mają przestarzałe kotły. W Chrząstowicach chcą to zmienić.
Takie obrazki to nie rzadkość na wsiach wokół Opola, a nawet na peryferiach miasta. Część mieszkańców spala w piecach śmieci, inni mają przestarzałe kotły. W Chrząstowicach chcą to zmienić. Paweł Stauffer
Gmina będzie przekonywać mieszkańców do wymiany w domach starych pieców. Plan poprawy jakości powietrza już jest. Trudniej jednak zdobyć na niego pieniądze.

Wystarczy przejść się wieczorem po wsi i zobaczyć, jaki dym leci z kominów niektórych domów - mówi Andrzej Otman, mieszkaniec gminy Chrząstowice. - Niektórzy z mieszkańców palą nawet śmieci w piecach i trują sąsiadów.

Na ostatniej sesji gminni radni przyjęli "Plan gospodarki niskoemisyjnej dla gminy Chrząstowice". Za nieco ponad 18 tys. zł przygotowała go jedna z opolskich firm.

- Ponad 15 tys. zł dał na ten cel Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, trzy tysiące pochodziły z budżetu gminy - mówi Daria Pawlak z Urzędu Gminy w Chrząstowicach.

Dokument między innymi odpowiada na pytania, co należy zrobić, by w przyszłości ograniczyć emisję szkodliwych substancji do atmosfery.
Pomysłów jest wiele, m.in. wymiana starych kotłów węglowych na ekologiczne, gazyfikacja gminy i ogrzewanie domów gazem, a także zachęcanie lokalnych przedsiębiorców do korzystania z tego paliwa, zakładanie solarów, docieplanie budynków użyteczności publicznej (szkół, przedszkoli, świetlic wiejskich, remiz OSP itp.). Plan już jest, teraz należy znaleźć pieniądze na jego wdrożenie. Być może uda się je zdobyć.

Gmina Chrząstowice na razie nie dopłaca mieszkańcom do wymiany pieców na ekologiczne. - Ludzie pytają o takie dofinansowanie, ale nie ma na to pieniędzy w budżecie - przyznaje Daria Pawlak. - W przyszłym tygodniu mamy spotkanie w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska w Opolu i będziemy rozmawiali o tegorocznym dofinansowaniu.

O tym, że dofinansowanie to dobry pomysł, widać na przykładzie gminy Dobrzeń Wielki. Od 2011 roku dopłaca ona 60 proc. kosztów wymiany kotła ale nie więcej niż 10 tys. zł. Na proekologiczne inwestycje gmina dała 207 dotacji.

Jest też szansa na zrealizowanie planu związanego z gazyfikacją gminy Chrząstowice. PGNiG przygotowuje projekt poprowadzenia nitki z Dąbrowic przez Dębie na ul. Niwecką w Dębskiej Kuźni. - Ludzie mieszkający przy tej nitce będą mogli się do niej w przyszłości podłączać - mówi Florian Ciecior, wójt gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska