W Czechach ruszył sezon narciarski

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Ośrodek narciarski w Zlatych Horach uruchomi kolejkę dopiero w najbliższy czwartek.
Ośrodek narciarski w Zlatych Horach uruchomi kolejkę dopiero w najbliższy czwartek. Krzysztof Strauchmann
W części ośrodków narciarskich w Jesenikach można już jeździć. Inne czekają na śnieg.

Problemy ze śniegiem ma nawet renomowany ośrodek na przełęczy Cervenohorskiej. Wczoraj było tam tylko 10 centymetrów naturalnego śniegu. Trasy narciarskie na CHS nie mają sztucznego naśnieżania, dlatego są zamknięte i czekają na większe opady białego puchu.

Na najwyższym szczycie Jeseników, Pradziadzie, zwanym Morawskim Lodowcem, jest 80 centymetrów pokrywy śniegowej.

W ośrodku Owczarnia czynna jest tylko część wyciągów. Dobrze dośnieżone (do 70 cm pokrywy) są natomiast stoki na Ramzovej.

W najnowszym i największym ośrodku Kouty nad Desnou armatki pracują na nowej, liczącej ponad 3 kilometry długości trasie zjazdowej. Ma być gotowa do weekendu.

Zamknięty jest popularny wśród Polaków stok Miroslav w Lipowej Łaźniach. Petrzikov i Branna przyjmują narciarzy tylko w weekendy.

W czwartek ruszy kolejka krzesełkowa w Zlatych Horach. Inne miejsca są dopiero przygotowywane. Wyjeżdżając więc w sobotę na narty, warto dobrze sprawdzić warunki na wybranych stokach.

Naczelnik czeskiej Horskiej Służby w Jesenikach Michał Klimesz ostrzega narciarzy przed trudnymi warunkami na stokach pokrytych twardym i zmrożonym śniegiem. W ubiegły piątek doszło tam do pierwszych poważnych wypadków narciarskich.

W Dolnej Morawie 25-letni narciarz nie opanował prędkości podczas zjazdu i wypadł z zaśnieżonej nartostrady. Ratownicy Horskiej Służby wezwali na miejsce śmigłowiec, który zabrał go do szpitala. Mężczyzna jechał bez kasku.

W ośrodku Przemysław niepełnosprawna cudzoziemka jadąca na specjalnym urządzeniu monoski, będącym nartą ze specjalnymi stabilizatorami, wpadła na 5-letniego narciarza, który doznał m.in. złamania kości nogi. Policja oskarżyła narciarkę o nieumyślne spowodowanie zagrożenia dla zdrowia.

Narciarzom z Polski warto jeszcze raz przypomnieć o ubezpieczeniu. Inaczej sami zapłacą za akcję ratunkową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska