W zły sposób oznakowana jest w zasadzie cała strefa płatnego parkowania w centrum Krapkowic. Gmina nie dostosowała jej bowiem do rozporządzenia ministra transportu, który szczegółowo określił, jakie znaki powinny znajdować się przy płatnych parkingach. W mieście brakuje przede wszystkim znaków D-44 wyznaczających strefę oraz tabliczek z symbolami parkometrów. Na ulicach nie ma także białych linii wyznaczających stanowiska postojowe. Mimo tego gmina nie wyłączyła parkomatów i kasuje kierowców za postój.
- Nasi pracownicy wciąż kontrolują, czy kierowcy kupują bilety parkingowe - potwierdza Józef Piosek, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Realizujemy w ten sposób obowiązek, który nałożyła na nas rada miejska.
Pierwsi kierowcy z Krapkowic już protestują jednak przeciwko pobieraniu opłat. Jeden z mieszkańców oświadczył w siedzibie zakładu komunalnego, że w związku z brakami w oznakowaniu nie będzie w ogóle płacić za postój.
Romuald Haraf, wiceburmistrz Krapkowic, przyznaje, że gmina wie o problemie i zauważa, że radni wkrótce będą się nim zajmować. - Dostosujemy strefę płatnego parkowania do obowiązujących wymogów - tłumaczy. - Ale zanim to nastąpi, trzeba będzie przedyskutować, czy przy tej okazji nie zmienić obszaru, na którym obowiązują opłaty. Niewykluczone, że w rynku część ulic zostanie wyłączona ze strefy, a inne zostaną do niej z kolei włączone.
Haraf dodaje, że najbardziej problematyczne dla gminy będzie wymalowanie białych pasów na ulicach w Rynku, gdzie położona jest kostka granitowa. Jego zdaniem duża ilość linii doprowadzi do niepotrzebnego upstrzenia centrum. - Na pewno białe linie na kostce nie dodadzą rynkowi uroku - mówi. - Ale sprawa nie jest ostatecznie przesądzona. Radni będą na ten temat dyskutować podczas sesji we wrześniu.
Godzina parkowania w strefie w Krapkowicach kosztuje obecnie 1 zł. Za drugą godzinę kierowca płaci już 1,20 zł. Bilet całodzienny kosztuje natomiast 6 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?