W tym roku radni z władzami Lewina spodziewają się, że w budżecie gminy znajdzie się 28 mln 848 tys. 850 zł. Natomiast chcą wydać 34 mln 686 tys. i 15 zł. Oznacza to deficyt w wysokości aż 5 mln 837 tys. 165 zł.
- Pieniądze te pójdą w całości na inwestycje - przyznaje Leszek Pakuła, wiceburmistrz Lewina Brzeskiego. - Na razie ich nie mamy, dlatego zapisaliśmy je jako deficyt budżetowy. Na jego pokrycie spodziewamy się dostać pomoc z Unii Europejskiej. Będą to właśnie fundusze przeznaczone na nowe przedsięwzięcia. Chodzi tutaj głównie o kanalizację dzielnic Lewina Brzeskiego oraz wsi Leśniczówka. Zamierzamy też zmodernizować ulicę Kolejową. Droga prowadzi przez podmiejską strefę inwestycyjną i jest zbyt wąska by mogły po niej jeździć ciężkie auta. Dlatego dobudujemy do niej drugą nitkę jezdni.
Jednak wciąż najwięcej pieniędzy w gminie pochłania oświata. Na utrzymanie szkół, pensje nauczycieli itp. pójdzie w tym roku ponad 12 mln. zł. To prawie 30 procent wszystkich wydatków samorządowych.
Z kolei na pomoc społeczną rajcy zarezerwowali 6 mln. 961 tys. zł a na działalność administracji gminnej ponad 3 mln. 467 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?