W tym sezonie obie drużyny radzą sobie bardzo słabo. Zajmujące ostatnie miejsce w tabeli Starowice potrzebowały w meczu z rezerwami wicemistrzów Polski 3 punktów, żeby mieć jeszcze nadzieję na utrzymanie. W jesiennym meczu obu drużyn w Starowicach LZS wygrał 4:2.
Mało kto jednak spodziewał się podobnego wyniku w rewanżu. Od tego czasu sporo się zmieniło. W rundzie wiosennej Raków II zaczął regularnie punktować, przez co w Częstochowie pojawiła się nadzieja na utrzymanie. Szczególne wrażenie zrobiła wygrana 2:1 z walczącym o awans Rekordem Bielsko-Biała.
Również w meczu ze Starowicami Raków II zaczął mocno. Prowadził już po 12 minutach po bramce Piotra Noconia. Niedługo przed przerwą prowadzenie gospodarzy podwyższył Jakub Łukasiewicz.
Ekipy z Opolszczyzny nie można jednak w tym sezonie skreślać. LZS odpowiedział honorowym trafieniem doświadczonego Adama Setli w 63. minucie. Ten sam zawodnik w 83. minucie strzelił swojego drugiego gola, ratując 1 punkt dla drużyny gości.
W następnej kolejce Starowice zagrają u siebie z Lechią Zielona Góra. Spotkanie odbędzie się w sobotę (13 kwietnia) o godzinie 15.00.
Raków II Częstochowa - LZS Starowice Dolne 2:2 (2:0)
Bramki: 1:0 Nocoń - 12., 2:0 Łukasiewicz - 43., 2:1 Setla - 63., 2:2 Setla - 83.
Starowice: Kowalczyk - Kowalczyk, Kozłowski, Trochanowski, Jasiński (63. Rogula), Zozula (79. Raś), Konstanty (56. Abulai Dabó), Czajkowski, Rudnik, Skowron, Setla
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?