Dzieląc się szpikiem, nie podupadniemy na zdrowiu, a ten, kto go potrzebuje, być może dostanie od nas nowe życie - zachęca Lucyna Warchoł-Stasiak, inicjatorka powstałego przed laty nyskiego rejestru dawców szpiku ALF PL3, która jutro po raz kolejny organizuje akcję w ognisku plastycznym.
Potencjalnym dawcą szpiku może zostać każdy zdrowy człowiek między 18. a 40. rokiem życia. Rejestracja nie jest kłopotliwa, bo zabiera tylko chwilę. - Trzeba tylko wypełnić krótka ankietę i oddać do badania niewielką ilość krwi. Jedyne dziesięć mililitrów - tłumaczy. - Nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów, nie są potrzebne wcześniejsze badania, a do pobrania krwi można zgłaszać się też po posiłku.
Fundacja nie udziela informacji o wynikach owych badań. Każdy, kto oddał próbkę, zostaje umieszczony w rejestrze potencjalnych dawców szpiku. - W momencie, kiedy zgłasza się ktoś do przeszczepu, rejestr jest przeglądany i na bazie tych informacji kojarzony dawca z biorcą - wyjaśnia Lucyna.
Na przestrzeni ostatnich lat w samym tylko regionie nyskim zarejestrowało się przeszło tysiąc potencjalnych dawców, a kilku z nich miało już okazję ratować komuś życie.
- Dzielenie się szpikiem nie jest niebezpieczne, bo on szybko się regeneruje - zapewnia szefowa nyskiego rejestru. - Pobrania dokonuje się z kości talerza biodrowego w narkozie lub z krwi. Ta ostatnia metoda nie wymaga nawet znieczulania.
Czwartkową rejestrację dawców zaplanowano między 9.00 a 15.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?