Taksówkarz przywiózł tam trójkę ludzi - dwie kobiety i mężczyznę. Już w trakcie kursu między pasażerami a kierowcą wywiązała się sprzeczka. Pod lokalem pasażer, by zapłacić 9 zł rachunku, dał kierowcy banknot 100-złotowy.
Kierowca jednak ciągle prowadził ożywioną rozmowę z kobietami. Na jaki temat - nie wiadomo.
- W pewnym momencie jedna z nich uderzyła taksówkarza. Pasażer miał odebrać mu banknot i cała trójka weszła do klubu - opisuje Jarosław Dryszcz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Taksówkarz wezwał policję i pogotowie, miał krwawienie z nosa. Gdy zjawili się funkcjonariusze wraz z nim weszli do lokalu.
- Mężczyzna nie rozpoznał tam jednak żadnego z trójki swoich pasażerów - mówi Jarosław Dryszcz.
Policja prowadzi postępowania w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej kierowcy taksówki oraz ewentualnego szalbierstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?