Gdzie powstanie spalarnia śmieci w Opolu?
Spalarnia planowana jest przy ul. Podmiejskiej w Opolu, w południowo-wschodniej części miasta, w bezpośrednim sąsiedztwie domków jednorodzinnych, zabudowy wielorodzinnej oraz popularnych miejsc wypoczynkowych, takich jak Wyspa Bolko czy kąpielisko Bolko.
Ponadto, w odległości 240 m od przyszłej spalarni znajdują się najbliższe domy, a popularne tereny uprawiane rolniczo, dostarczające żywność na lokalny rynek, oddalone są zaledwie o 600 m.
- Budowa spalarni w tak bliskiej odległości od miejsc zamieszkania i obszarów rekreacyjnych stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców oraz dla produkcji żywności - mówią mieszkańcy Groszowic.
Spalarnie generują szkodliwe substancje dla zdrowia opolan
Mieszkańcy Opolu wyrazili swój sprzeciw wobec budowy spalarni poprzez zebranie pół tysiąca podpisów i przekazanie ich w formie petycji do Urzędu Miasta.
- Niestety, odpowiedź ze strony urzędu była jedynie powielaniem frazesów, które ratusz powtarzał w mediach. Nawet spotkanie z panem prezydentem, zorganizowane dzięki interwencji posłanki Marceliny Zawiszy, nie przyniosło żadnych rezultatów. Prezydent nie okazał gotowości do wysłuchania argumentów mieszkańców i podjęcia rzeczowej dyskusji - tłumaczy Małgorzata Sulikowska, mieszkanka Opola.
W tej sytuacji mieszkańcy Opola kontynuują walkę przeciwko budowie spalarni. Zbierają podpisy pod inicjatywą obywatelską, której celem jest wprowadzenie zakazu budowy tego typu instalacji. Podkreślają, że spalarnie odpadów, które palą niesegregowane śmieci, w tym plastik, generują szkodliwe substancje, takie jak dioksyny, które są bardzo trujące dla zdrowia i emitowane do powietrza w czasie rozruchów, wyłączeń i awarii spalarni.
- Badania przeprowadzone w Belgii pokazują, że nawet w promieniu 3 km od spalarni stężenia dioksyn przekraczają dopuszczalne normy, co ma negatywny wpływ na zdrowie zwierząt hodowlanych i może zagrażać również zdrowiu ludzi - podkreśla Jerzy Przystajko z partii Razem.
Czy zagrożony jest zakład Nutricia w Opolu?
Dodatkowo, istnieje poważne zagrożenie dla zakładu produkującego żywność dla niemowląt znajdującego się w bliskiej odległości od planowanej spalarni.
Zakład ten produkuje popularne słoiczki i mleko modyfikowane dla niemowląt, dlatego istnieje obawa, że spalarnia śmieci może wpłynąć negatywnie na bezpieczeństwo żywności wytwarzanej w tym zakładzie - wyjaśnia posłanka partii Razem Marcelina Zawisza.
Mieszkańcy Opola apelują do prezydenta miasta, by usłyszał ich głos i podjął dialog z obywatelami. Wskazują, że demokratyczne wartości, takie jak partycypacja społeczna i szanowanie opinii mieszkańców, powinny być podstawą podejmowania decyzji o tak dużym znaczeniu dla społeczności lokalnej.
Adrian Zandberg: prezydencie Wiśniewski, proszę nie być zamordystą
- Pan prezydent Wiśniewski wydaje się uważać się za polityka demokratycznego, który szanuje wartości, takie jak partycypacja społeczna i słuchanie głosu obywateli. Dlatego mam apel do pana prezydenta, aby w tej sprawie nie zachowywał się jak zamordysta, ale jak prawdziwy demokrata, który po prostu wysłucha głosu ludzi - mówi Adrian Zandberg, lider Partii Razem.
- Setki mieszkańców tej okolicy podpisały się pod petycją przeciwko budowie spalarni. To przygniatająca większość. Obawy mieszkańców nie są bezpodstawne, ponieważ decyzje o tak długofalowych konsekwencjach powinny być podejmowane w dialogu społecznym z ludźmi, a nie przeciwko nim. To właśnie w tym tkwi istota demokracji i to odróżnia ją od zamordyzmu - tłumaczy Zandberg.
Spalarnia śmieci ma powstać przy ul. Podmiejskiej w Opolu
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?